W Zielonej Górze ma być świetne ściganie. Atutem gości Jacek Gajewski

Radosław Gerlach 22 Kwietnia 2017, 13:30

PGE Ekstraliga

Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra - Get Well Toruń

Mam nadzieję, że będziemy świadkami widowiska na najwyższym poziomie. Warunki atmosferyczne są jednak dość zmienne. W nocy nastąpił też opad deszczu. A to może pomóc torunianom. Oni nie mają już czasu na błędy. Jeśli chcą jechać w tym sezonie o najwyższą stawkę, to muszą gdzieś odrobić stracone punkty z meczu na własnym torze ze Stalą Gorzów. Nie myślę jednak, że jazda Przedpełskiego i Miedzińskiego w czwartkowym finale Złotego Kasku będzie wielkim atutem dla drużyny. Tor na pewno będzie w sobotni wieczór inny, choć tak jak mówię - deszcz nieco uniemożliwia realizację tego planu. Powinniśmy jednak zaprzestać mówienia o torach, a zająć się ściganiem. Zauważmy, że im więcej mówimy o pogodzie, tym ona jest gorsza. I tak samo jest niestety z torami. Skupmy się na sporcie. Torunianie przegrali ze Stalą, bo nie byli jeszcze wjechani w swój tor. I przed meczem w Zielonej Górze liczą zapewne że podobnie będzie z drużyną Falubazu. Gospodarze będą mieli zatem ciężkie zadanie, ale uważam że wyjdą z tego meczu zwycięsko. Protasiewicz, Dudek czy Doyle mają szeroki wachlarz umiejętności wyprzedzania na trasie. Jacek Gajewski ma jednak całkiem niezły zmysł taktyczny. Jeśli wjedzie mu się dwóch zawodników, to będzie tak rotował zmianami aby cały czas pozostawać w grze. Typuję: 48:42.

2. Liga Żużlowa

Speed Car Motor Lublin - TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp.

W tym spotkaniu zdecydowanym faworytem są gospodarze. Mają mocny, równy i doświadczony skład. W Ostrovii zabraknie natomiast Sama Mastersa. Szkoda, bo jego brak sprawia, że goście staną przed jeszcze trudniejszym zadaniem. Drużyna gości nieco zamazała nam obraz. Jechała jednak ze słabszymi drużynami i mecz w Lublinie może okazać się zderzeniem z rzeczywistością. Typuję: 53:37.