Ciemne chmury nad Malillą. Co z Grand Prix Szwecji?

Prognozy pogody dla szwedzkiej Malilli zapowiadały opady deszczu, przez co istniało ryzyko odwołania Grand Prix Szwecji. Obecnie w mieście nie pada. Wszystko wskazuje na to, że impreza odbędzie się zgodnie z planem.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Stadion żużlowy w Malilli / Stadion żużlowy w Malilli
Piątkowe prognozy pogody zapowiadały obfite opady deszczu dla szwedzkiej Malilli. Synoptycy ostrzegali, że suma opadów w tym mieście może przekroczyć nawet 50 mm. W takich warunkach rozegranie Grand Prix Szwecji byłoby niemożliwe. Gdyby zawody przełożono na niedzielę, należałoby odwołać całą 13. kolejkę PGE Ekstraligi.

Najnowsze informacje z okolic stadionu w Malilli są jednak dobre. Wprawdzie nad stadionem wiszą ciemne chmury, ale nie pada. Tor został dość dobrze przygotowany i ubity. Co więcej, zmieniły się też prognozy pogody. Opady mogą wystąpić pomiędzy godziną 16 a 17, ale nie będą tak intensywne jak wcześniej prognozowano.

Gwałtowny deszcz ma nawiedzić Malillę w nocy, już po zakończeniu Grand Prix Szwecji.

ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Kto wygra Grand Prix Szwecji?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×