Nie ma decyzji w sprawie Grigorija Łaguty. O co chodzi z wnioskiem TUE

Grigorij Łaguta stawił się na panelu dyscyplinarnym Polskiej Agencji Antydopingowej POLADA. Złożył jeden wniosek oraz dokumentację medyczną z leczenia w języku rosyjskim. Nie zapadły żadne wiążące decyzje.

Dariusz Ostafiński
Dariusz Ostafiński
Grigorij Łaguta w barwach ROW-u Rybnik WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Grigorij Łaguta w barwach ROW-u Rybnik

Przed Komisją Dyscyplinarną POLADA, Grigorij Łaguta złożył wniosek TUE. Chodzi w nim o wyłączenie dla celów terapeutycznych, ze skutkiem wstecznym. Ponadto zawodnik przedstawił dokumentację medyczną z leczenia na Łotwie w języku rosyjskim. To bardzo istotne, ponieważ w związku z tym otrzymał od komisji dwa tygodnie na przetłumaczenie wszystkich pism przez biegłego przysięgłego.

Złożenie wniosku TUE ma zapewne związek z tym, co Łaguta mówił wcześniej. Przypomnijmy, że Rosjanin tłumaczył pojawienie się meldonium (zabroniony środek) w organizmie, leczeniem kontuzji po wypadku na crossie. Jeśli POLADA uwzględni wniosek o wyłączenie dla celów terapeutycznych ze skutkiem wstecznym, to sprawa zostanie zamknięta i żużlowiec nie poniesie żadnych konsekwencji.

Oczywiście antydopingówka może odrzucić wniosek Łaguty, ale tak czy inaczej, kupił on sobie dwa tygodnie czasu na tłumaczenie dokumentacji z leczenia na język polski.

Brak decyzji POLADA na pierwszym posiedzeniu oznacza, że Ekstraliga Żużlowa jest w kropce, gdy idzie o ostateczne rozstrzygnięcia w lidze. 20 sierpnia kończy się runda zasadnicze. Pewne jest, iż do tego czasu nie będzie żadnego, nawet nieprawomocnego wyroku w sprawie Łaguty. Oczywiście organ zarządzający rozgrywkami może, na podstawie wyników badań próbki A i B, skasować punkty zawodnika (zdobył ich 11) z meczu ROW - Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa (49:41), bo wtedy doszło do dopingowej wpadki. To pociągnie za sobą weryfikację wyniku i utratę 3 dużych punktów (dwóch meczowych i bonusa) przez rybniczan.

Ekstraliga Żużlowa nie będzie jednak mogła odjąć punktów Łaguty (15), co za tym idzie ROW-u za mecz z Cash Broker Stalą Gorzów (50:40), bo już wcześniej mówiło się, że tu potrzeba dodatkowej analizy wykonanej przez POLADA. Antydopingówka musi sprawdzić, jaki wpływ miało meldonium na zawodnika dwa tygodnie po wpadce.

W ciemno można założyć, że sprawa Łaguty szybko się nie skończy. Za dwa tygodnie poznamy termin kolejnego posiedzenia panelu dyscyplinarnego. Nie jest wykluczone, że pojawią się nowe wnioski. Co zrobi Ekstraliga Żużlowa? W końcu punkty pozostawione, bądź zabrane rybniczanom mogą mieć wpływ na układ par play-off, a przede wszystkim na określenie spadkowicza.

ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca kierownika startu (WIDEO)


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×