Patrykowi Dolnemu brakowało stabilizacji. Wie, co musi poprawić
Patryk Dolny zdaje sobie sprawę, że sezon 2017 nie był w jego wykonaniu idealny. 24-latek zapewnia jednak, że wyciągnął wnioski i wie, co musi poprawić przed przyszłorocznymi rozgrywkami.
Wychowanek pilskiej Polonii uważa, że jego niestabilność formy wynikała z kłopotów sprzętowych. - Jeśli nie ma się odpowiedniego budżetu i zaplecza sprzętowego, to czasami ciężko się ze wszystkim połapać. Wielu zawodników, nie tylko z II czy I ligi, ale także Ekstraligi, miało bardzo podobne problemy i też o tym głośno mówili - przyznał.
Wiele wskazuje na to, że Dolny w sezonie 2018 nadal będzie startował w barwach TŻ Ostrovii. 24-latka w składzie widzą działacze ostrowskiego klubu, a sam zainteresowany deklaruje, że nie chce zmieniać zespołu. - Nie lubię zmieniać otoczki. Wolę zadomowić się w jednym miejscu i realizować się w jednym klubie. Moim celem na najbliższe lata jest albo awans do pierwszej ligi z Ostrovią, a jeśli to się nie uda, dołączyć do pierwszoligowej drużyny i spróbować się w wyższej klasie - skomentował Dolny.
ZOBACZ WIDEO Sparta Wrocław nie szkoli? Andrzej Rusko zaprzecza tej teoriiKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>