Cook zaskakuje działaczy ROW-u. Rozmawia z kibicami po polsku

Dariusz Ostafiński 11 Marca 2018, 13:22

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Craig Cook (na pierwszym planie).

- Pewnie używa translate’a w Google, bo niektóre zdania brzmią dziwnie, a nawet śmiesznie, ale te jego rozmowy z kibicami mają swój urok i pokazują, jak bardzo zależy mu na tym, by w nowym klubie odnieść sukces - mówią nam działacze ROW-u Rybnik o wpisach Craiga Cook'a na Twitterze.

• Polskie ogłoszenia zagranicznych żużlowców. Szukają sponsorów

5 marca Cook udziela też bardzo ważnej odpowiedzi na stwierdzenie - jednym słowem drużyna na awans. - Naprawdę mam taką nadzieję! Jedno jest pewne, zrobię dla was wszystko, co w mojej mocy! - oznajmia i to się musi podobać prezesowi ROW-u Krzysztofowi Mrozkowi, który nie tak dawno mówił, że chce, by ROW w tym roku wygrał Nice 1.LŻ, a za rok rozstawiał rywali po kątach w PGE Ekstralidze.

Co do Cooka, to jego transfer jest swego rodzaju zagadką. Żużlowiec awansował do cyklu Grand Prix, ale nie wiadomo, czego się po nim można spodziewać. W klubie dali mu do pomocy Marka Courtney’a, który wcześniej mocno współpracował z Maxem Fricke. Mrozek liczy, że doświadczenie Courtney’a i jego umiejętność przygotowania dobrego sprzętu wyniosą Cook’a na najwyższy poziom.

Follow @ostafinski