Stal Rzeszów ma w składzie kandydata na czarnego konia? W klubie mówią, że to może być strzał w dziesiątkę
W seniorskiej kadrze zawodniczej Stali Rzeszów na sezon 2018 widnieje aż jedenaście nazwisk. Przed startem drugoligowych rozgrywek większość miała zostać przetestowana w warunkach bojowych. Już teraz wiadomo, że będzie z tym olbrzymi kłopot.
- Niestety pogoda skutecznie torpeduje nasze działania. Wciąż jesteśmy zmuszeni weryfikować nasz plany - mówi wiceprezes spółki żużlowej Stal Rzeszów Marcin Janik. - Faktycznie chcieliśmy dać możliwość pokazania się wszystkim zawodnikom. Planowaliśmy zaprosić nawet takich jeźdźców, którzy nie są w tej chwili związani z nami kontraktami - dodaje.
W ostatnim zdaniu nietrudno się domyślić o kogo może chodzić. Wiadomo, że lider Żurawi - Greg Hancock mocno lobbuje sprowadzenie swojego rodaka Luke'a Beckera, uznawanego obecnie za największy talent w USA. 19-latek jest silnie wspierany przez czterokrotnego mistrza świata. Należy do nowo powstałego teamu Hancock-Haj.
To, że Hancock, Jędrzejak, Mazur, czy Porsing przynajmniej na początku będą posiadali duży kredyt zaufania i niemal pewny "plac", nie ulega wątpliwości. Ale oprócz uznanych nazwisk na swoje pięć minut liczył np. Kyle Howarth. Brytyjczyk ma już co prawda 24 lata, ale w przeszłości zdobywał choćby tytuł indywidualnego mistrza swojego kraju w kategorii młodzieżowców. Jakiś potencjał więc w nim drzemie. Stal chciała go obudzić. Niedawno Anglik błysnął w turnieju pożegnalnym Simona Steada, gdzie w pokonanym polu zostawił np. dwóch ekstraligowców z Tarnowa - Kennetha Bjerre i Petera Kildemanda oraz Martina Vaculika.
Ktoś powie, że Anglia i Polska to dwa różne światy a do tego dochodzi początek sezonu. I trzeba się z tym zgodzić, ale rezultatu nie deprecjonować. Wiedzą o tym w Stali, gdzie na pytanie o to, czy złowili perełkę, tylko się szeroko uśmiechają. - Inaczej nie mielibyśmy go u siebie w drużynie (śmiech). Kyle to bardzo fajny chłopak. Uważam, że to może być świetny strzał. Strasznie nam zależało, aby się pokazał - wyjaśnia Janik.
ZOBACZ WIDEO Kapitalne ściganie na torze w Daugavpils!KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>