Sparta - Stal: gorzowianom zabrakło mocy (komentarze)
Betard Sparta Wrocław pokonała na swoim torze Cash Broker Stal Gorzów 54:36 w meczu PGE Ekstraligi. - Zabrakło nam mocy - przyznał trener gości, Stanisław Chomski.
Bartosz Zmarzlik (Cash Broker Stal Gorzów): Wrocławski obiekt jest trudny. Boksowałem się z ustawieniami sprzętu. Już tak było rok temu i to co zaczęło mi wtedy pasować, teraz nie grało. Po próbie toru też mieliśmy pewne przemyślenia, ale te ustawienia też nie były właściwe. Dopiero później wprowadziliśmy kolejne zmiany i było widać efekty. Rozmawialiśmy o tym w zespole, ale każdy ma inne silniki i trudno coś ustalić. Robiliśmy, co mogliśmy.
Rafał Dobrucki (menedżer Betard Sparty Wrocław): O wyniku zadecydowała równa postawa wszystkich. Można się przyczepić do występu Vaclava Milika, że znów miał problemy. Podobnie było w Toruniu, dlatego dostał czwarty wyścig. Mogliśmy sobie na to pozwolić, bo mieliśmy sporą przewagę. Bo punktów Milika potrzebujemy.
Maksym Drabik (Betard Sparta Wrocław): Na pewno ciężko pracowaliśmy na ten wynik. Cały weekend temu poświęciliśmy. Ten tor to znak zapytania. Nawet nawierzchnia nie jest jeszcze w pełni odkryta. Oby z zawodów na zawody było lepiej. Super, że mamy po tym meczu pewny punkt zaczepienia. To dobrze wróży na dalszą część sezonu.
ZOBACZ WIDEO Oficjalne promo finału MPPK w Ostrowie Wlkp.KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>