Falubaz - Unia: "Biegi nominowane kropką nad i" (komentarze)

Wygraną Falubazu 51:39 zakończyło się starcie z Unią Tarnów. Tym samym to tarnowianie żegnają się z Ekstraligą. - Wierzyliśmy do końca, że tor okaże się naszym atutem - przyznał trener Skórnicki.

Ewelina Bielawska
Ewelina Bielawska
Patryk Dudek WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Patryk Dudek
Adam Skórnicki (trener Falubazu Zielona Góra): Dziękuję ekipie z Tarnowa, bo było to wspaniałe widowisko. Do ostatniego wyścigu było mnóstwo emocji. Szkoda, że opuszczają Ekstraligę, bo pokazali w tym sezonie, że są drużyną, która do końca trzymała w napięciu tą ligę. Na pewno będziemy za taką ekipą tęsknić. Gratulacje dla Patryka, który dał dziś z siebie maksymalnie wszystko. To były ciężkie zawody i trudno nam było odskoczyć od rywala. Cały czas byliśmy w kontakcie, więc należało nerwy utrzymać na wodzy. Dlatego też wielkie słowa dla zawodników, że to ogarnęli. Tor był troszeczkę inny niż planowaliśmy, ale cóż poradzimy. Było wielkie widowisko. Wierzyliśmy do końca, że tor na końcu okaże się naszym atutem. Te dwa ostatnie biegi były tym na co czekaliśmy przez cały sezon.

Patryk Dudek (zawodnik Falubazu Zielona Góra): Cieszę się, że wygraliśmy te zawody. Wiedzieliśmy o co jedziemy. Ekipa Unii Tarnów bardzo nam się stawiała i nie mieliśmy jak odskoczyć. Na szczęście biegi nominowane były kropką nad "i". Każdy z nas pojechał swoje, a ja cieszę się ze swojego wyniku. Jedziemy dalej, przed nami baraże.

Paweł Baran (trener Grupy Azoty Unii Tarnów): Ciężko cokolwiek z siebie wykrztusić na ten moment. Wiedzieliśmy po co tu przyjechaliśmy i ile punktów minimum musimy zrobić. Nie udał nam się jednak niestety ten plan minimum. W efekcie tego żegnamy się z Ekstraligą. Nie wykonaliśmy założonego przed sezonem celu. Walczyliśmy, staraliśmy się jak mogliśmy ale nie wyszło. Od połowy zawodów nie mogliśmy wyjechać z tego startu, nie pomagały różne korekty. Jakakolwiek zmiana nie przynosiła efektu. Gratuluję Falubazowi zwycięstwa i dziękuję im za fair walkę. Wiele osób mnie straszyło, że tor będzie ciężki i w dodatku spreparowany. Liczyłem, że tak nie będzie, bo zrobią tor pod siebie. Tak też było.

Kenneth Bjerre (zawodnik Grupy Azoty Unii Tarnów): To były ciężkie zawody. Cóż mam powiedzieć, walczyliśmy i staraliśmy się o jak najlepszy rezultat. Ktoś z nas musiał przegrać i niestety jesteśmy to my. Spoglądając na cały sezon widać te kilka punktów, które niefortunnie nam uciekły.

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po grudziądzku


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×