DMPJ: Oby w finale wszystko zagrało (komentarze)
Młodzi żużlowcy Get Well Toruń wygrali XIII rundę półfinałów DMPJ w Gorzowie. Zarówno torunianie, jak i zawodnicy Cash Broker Stali Gorzów mogą już cieszyć się z awansu do finału rozgrywek, w którym zapowiadają walkę.
Hubert Czerniawski (Cash Broker Stal Gorzów): Szkoda tego pierwszego biegu. Przegrałem tam start, zrobiło się ciasno i Daniel włożył mi, oczywiście niechcący, hak w przednie koło. Wypruło się parę szprych. W drugim wyścigu było już dobrze. Szkoda też pierwszej odsłony, gdzie Gruchalski wyprzedził Alana. Potracone trochę punktów przeze mnie, przez drużynę. Wygranej nie było, ale będziemy o nią walczyć w finale. Brakuje trochę tej pewności siebie. Na pewno jak się wygrywa, to się ja ma, ale wiadomo, że jest trudno. Żeby punktować w Ekstralidze to najlepiej być szybkim.
Daniel Kaczmarek (Get Well Toruń): Jako drużyna pojechaliśmy bardzo dobrze. Szkoda pierwszego biegu, bo sczepiłem się z Hubertem Czerniawskim na starcie. Mój hak wszedł w jego przednie koło. Przez to mnie wyprostowało i ledwo co się w łuk złożyłem. Chłopacy mi odjechali. Na początku tor nie jest jeszcze odsypany, jest jedna ścieżka i tyle. Później wprowadziliśmy korekty i było w porządku. Chcemy wygrać, ale nie wiadomo jeszcze kiedy i gdzie będzie finał. Z Marcinem Kościelskim chyba wszystko w porządku. Jest tylko poobijany.
ZOBACZ WIDEO Start wyścigu żużlowego. Leszek Demski wyjaśnia, kiedy bieg powinien być przerwanyKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>