To ich pięta achillesowa. Zdunek Wybrzeże Gdańsk czeka na juniorów, są kandydaci
Jedyną nieobsadzoną pozycją w Zdunek Wybrzeżu jest drugi junior. Gdańszczanie rozmawiają w tej sprawie z jednym z klubów z PGE Ekstraligi, jednak na razie nie ma jeszcze szans na finalizację.
Jeszcze podczas okresu transferowego Mirosław Berliński przekonywał, że formacja młodzieżowa będzie liczyła przynajmniej czterech zawodników. Pod koniec listopada wciąż nie ma nowych juniorów w zespole.
Gdańszczanie są ofiarą dziury pokoleniowej, jaka jest w ich szkoleniu. Istnieje szansa, że w 2019 roku któryś z adeptów zda licencję. Klub potrzebuje zawodnika gotowego na teraz, do ligi. - Cały czas prowadzimy negocjacje, jednak są tutaj trzy strony - my, juniorzy i klub, z którego mają być oni wypożyczeni. Nie na wszystko mamy wpływ, jednak jest wola wszystkich stron, by klub wzmocnił junior mogący solidnie punktować w lidze - powiedział Tadeusz Zdunek, prezes Wybrzeża.
Według naszych informacji, najchętniej w Gdańsku widziani byliby juniorzy z Gorzowa. Kandydatami mogą być Alan Szczotka oraz Hubert Czerniawski, którzy nie mieliby takiej pozycji jak w minionym sezonie w swoim macierzystym klubie. W przypadku fiaska negocjacji, w Zdunek Wybrzeżu mają też plan B. - Na razie sytuacja nie jest jeszcze zamknięta. Potrzebujemy czasu, jednak cały czas trzymamy ręce na pulsie - dodał Zdunek.
ZOBACZ WIDEO Janusz Kołodziej był na granicy wyczerpania. Krok od anoreksjiKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>