Social Speedway 2.0: Hancock bawi się w najlepsze. Brak klubu nie martwi Amerykanina

Zima, to musi być zimno. W ostatnich dniach opady śniegu i mrozy dały się we znaki wielu Polakom. O ile większość z nich narzekała na utrudnienia wynikające z tego faktu, o tyle Maciej Janowski czerpał ostatnio frajdę z przedzierania się przez zaspy śniegu.

Na nieco cieplejszy klimat postawił Tai Woffinden, który przerwę międzysezonową spędza w Australii. Brytyjczyk nie traci formy. Po tym jak zajął drugie miejsce w zawodach sprint-carów, tym razem wrócił na motocykl żużlowy i został mistrzem stanu Australia Zachodnia.

Bez kontraktu w Polsce pozostaje Greg Hancock. Amerykanin nie wydaje się być jednak zmartwiony tym faktem. Ostatnio postanowił powspominać stare, dawne czasy. Tych, którzy sądzą, że fotografia została zrobiona w Bydgoszczy, uspokajamy. Zdjęcie pochodzi z Gdańska. Można zatem wyczekiwać busa byłego mistrza świata nad morzem.

Z busem oczywiście żartowaliśmy... Hancock przebywa w ojczyźnie i bawi się w najlepsze. Znalazł nawet czas, by wybrać się na inaugurację cyklu Supercross. Amerykanin tryska humorem, więc chyba powinniśmy przestać się martwić o to, czy znajdzie jakiś klub w naszej lidze.

Za jazdą tęskni Kacper Woryna. 22-latek ostro trenuje i szykuje formę na sezon 2019. Wiadomo jednak, że tym razem nie będziemy go oglądać w szeregach Poole Pirates. Działacze z Wimborne Road zmienili swoje plany wskutek utraty kilku sponsorów. Polak pożegnał się jednak z Piratami z klasą.

Na brak jazdy w tej chwili nie narzeka za to Max Fricke. Australijczyk bierze udział w mistrzostwach kraju i po ostatniej rundzie w Underze wrócił na czoło stawki.

ZOBACZ WIDEO Janusz Kołodziej był na granicy wyczerpania. Krok od anoreksji

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>