Prezes Polonii Bydgoszcz od półtora miesiąca nie ma kontaktu z Oskarem Ajtnerem-Gollobem
- Jest pogubiony życiowo, ale sam musi sobie z tym poradzić. Jeśli to się stanie, to może wróci do żużla - tak o Oskarze Ajtnerze-Gollobie, bratanku Tomasza Golloba, mówi prezes Polonii Bydgoszcz, Jerzy Kanclerz.
Ostatecznie z Ajtnera-Golloba wyrósł zawodnik może nie błyskotliwy, ale taki co to potrafi sobie nieźle poradzić na poziomie pierwszej, a już na pewno drugiej ligi. Ze świetnym startem, w tym elemencie mocny był też jego tata Jacek Gollob. Niestety Oskar nie miał tej determinacji, co wujek, ani nawet tata, który przecież słynął z bardzo lajtowego podejścia do życia i sportu.
Czytaj także: Cugowski: Boniek i Gollob to za mało. Trzeba Oskara
- Oskara w tym roku nie ma i raczej nie będzie - mówi prezes ZOOleszcz Polonii Bydgoszcz Jerzy Kanclerz pytany przez nas o przyszłość 23-latka, który rok temu zaliczył potężny dzwon i choć stanął po nim na nogi, to zaczął też opowiadać, że z żużlem da sobie spokój, że zacznie śpiewać. - Nie wiem, co robi - opowiada Kanclerz. - Od półtora miesiąca nie mam z nim kontaktu. Ma swoje życie. Z Polonią podpisał kontrakt warszawski, ale nie trenuje.
ZOBACZ WIDEO Wielki żużel znowu na Stadionie Śląskim!- Według mnie Oskar jest pogubiony życiowo, ale nie potrzebuje podpowiadaczy, ani doradców - komentuje Kanclerz. - On sam musi sobie, z tym, co jest poradzić. Jeśli rozwiąże swoje problemy życiowe, jeśli dojdzie do tego, co jest w życiu naprawdę ważne, to zawsze może wrócić. Musi jednak sam tego chcieć i zabrać się za siebie.
Czytaj także: W Polonii nie dziwią się, że po takim wypadku stracił ochotę do jazdy na żużlu
- Najważniejsze, żeby Oskar miał znowu czystą głowę - zauważa prezes Polonii. - Hans Nielsen, Tony Rickardsson, Jason Crump, każdy z nich to miał, a to przecież byli wielcy mistrzowie. U żużlowca nie ma znaczenia, czy ma kilo w tą, czy w tamtą stronę. Musi być czysta głowa i ułożona logistyka. To wystarczy - dodaje Kanclerz, który choćby z racji tego, że jest przyjacielem rodziny Gollob, przede wszystkim Tomasza, chciałby powrotu Oskara. Na motor za niego jednak nie wsiądzie.
Follow @ostafinski
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>