Holder nie ma żalu do Kopeć-Sobczyńskiego. Wszystko zostało wyjaśnione

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Chris Holder
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Chris Holder
zdjęcie autora artykułu

Chris Holder zdobył 11 punktów i bonus w spotkaniu przeciwko Fogo Unii Leszno (42:48). Dorobek zawodnika oraz całego zespołu Get Well Toruń mógłby być większy gdyby nie nieporozumienie z Igorem Kopciem-Sobczyńskim w jednym z biegów.

Toruński młodzieżowiec w 12. gonitwie najlepiej wystartował spod taśmy i objął prowadzenie. Niestety na przeciwległej prostej Igor Kopeć-Sobczyński  niefortunnie przyblokował pędzącego pod bandą Chrisa Holdera. Całę zamieszanie wykorzystał Emil Sajfutdinow i to on dowiózł do mety 3 punkty.

- Rozmawialiśmy po biegu, ale wtedy już było po wszystkim, a chodzi o to żeby odpowiednio zachować się w danej chwili. Mój partner nie obejrzał się na mnie. Mieliśmy okazję żeby zdobyć pięć punktów. To był jego błąd, po prostu nie zauważył tego gdzie jestem - mówił po spotkaniu Holder.

Zobacz także: Kuriozalny defekt Jasona Doyla! Potężny błąd mechaników!

Kapitan Get Well Toruń przyznaje jednak, że choć zareagował nerwowo, to nie ma mowy o jakimkolwiek konflikcie między nim, a juniorem. - Przeprosił mnie za swoje zachowanie. Jesteśmy po to, żeby sobie pomagać, a nie blokować siebie nawzajem. W pierwszym momencie każdy jest napompowany, ale teraz nie ma między nami żadnych problemów. To kolejne doświadczenia, a dla niego lekcja. Nie popełni już takiego błędu - wyjaśniał.

ZOBACZ WIDEO Norbert Kościuch: Lubię trudne tereny i wyzwania. Bardzo chciałem PGE Ekstraligi

Chris Holder mimo niezłej dyspozycji nie wygrał indywidualnie żadnego wyścigu. Starszy z braci pięciokrotnie przyjeżdżał do mety na drugiej pozycji, a raz zdobył "jedynkę" z bonusem. Zobacz także: Goście specjalni na meczu w Toruniu.

- Jestem bardzo zawiedziony tym faktem. Na torze trudno było się rozpędzać, był bardzo śliski. Próbowaliśmy różnych rozwiązań, kilka razy byliśmy blisko tego żeby wygrać, ale ciągle czegoś brakowało - podsumował.

Źródło artykułu:
Czy Get Well Toruń zwycięży w kolejnej kolejce?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (12)
avatar
DonLemon ACM and CKM
23.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Taka buta po takich występach i takich sezonach Holdera... Wielki profesor żużla udzielił lekcji młokosowi, prawdziwie bohaterska postawa.  
avatar
yes
15.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pogadali jak Polak z Australijczykiem. Była okazja.  
avatar
Bulbazaur
15.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zastanawia mnie Toruń, bo z jednej strony mieli dwa na prawdę ciężkie mecze, a z drugiej wygląda to bardzo marnie. Jestem ciekaw jak pokażą się na tle słabszej drużyny, niż Leszno u siebie w m Czytaj całość
avatar
ApatorTo MyKibice
15.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Chris,ale żeby nie wygrać żadnego biegu.Jaja sobie robisz?Z bratem w poniedziałek rano,powinniście być pod drzwiami u Rysia Kowalskiego.  
avatar
Antoni Wasilewski
15.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ale to zaważyło na wyniku. Kolejny kandydat do spadku w tej grupie widze stal Gorzów ks Toruń i motor lublin. Pozostala piątka powalczy o mistrzostwo. Gdy obserwuję unię Leszno to Czytaj całość