PGE Ekstraliga. Trudne zadanie przed juniorem Get Well. Kopeć-Sobczyński nie może odnaleźć prędkości

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Sieracki / Na zdjęciu: Igor Kopeć-Sobczyński
WP SportoweFakty / Tomasz Sieracki / Na zdjęciu: Igor Kopeć-Sobczyński
zdjęcie autora artykułu

Igor Kopeć-Sobczyński nie może zaliczyć swoich ostatnich występów do udanych. W przegranym meczu Get Well Toruń z Fogo Unią Leszno (42:48) zdobył zaledwie dwa punkty w czterech startach.

Wychowanek Get Well Toruń słabo prezentował się na Motoarenie. Jego sprzęt wydawał się być nieprzygotowany do toruńskiej nawierzchni, a zawodnikowi ewidentnie brakowało prędkości. W pierwszej fazie zawodów żużlowiec nie był w stanie nawiązać walki z rywalami.

- Cały czas dokonywaliśmy korekt w sprzęcie. Pogoda się zmienia, jest dużo cieplej niż podczas treningów. Trzeba dużo kombinować, zwłaszcza, że jest to początek sezonu - przyznaje młodzieżowiec.

Po trzech kolejnych zerach Igor Kopeć-Sobczyński dostał szansę startu w biegu dwunastym zastępując Maksymiliana Bogdanowicza. Dowiózł do mety dwa punkty, choć razem z Chrisem Holderem mogli wyjść na podwójne prowadzenie, gdyby junior nie zablokował napędzającego się partnera.

ZOBACZ WIDEO MRGARDEN GKM jednym z zespołów, który zaliczył falstart

- Nie jestem jeszcze na tyle doświadczonym zawodnikiem, żeby wprowadzać korekty, które od razu będą pasować. W kolejnych wyścigach byłem szybszy, przyjeżdżałem coraz bliżej za zawodnikami, więc pewnie stad decyzja pana Jacka o zmianie w biegu dwunastym. Poza tym błędem, który popełniłem w tym wyścigu, jechałem szybko i przywiozłem dwa punkty - podsumowuje młody zawodnik.

W ostatnich dniach Igor Kopeć-Sobczyński wygrał turniej zaplecza kadry juniorów, a podczas całego zgrupowania okazał się najskuteczniejszym zawodnikiem. Torunianin nie jest jednak w stanie przełożyć formy z zawodów indywidualnych na ekstraligowe tory, mimo tego iż w lidze startuje na lepszym sprzęcie.

- Mam inne silniki na ligę i na zawody juniorskie. Nowsze jednostki zostawiam na PGE Ekstraligę, a z reszty korzystam w pozostałych startach, tak aby nie zużywać najlepszych jednostek - dodaje zawodnik Get Well Toruń.

Źródło artykułu:
Czy Igor Kopeć-Sobczyński będzie w kolejnym meczu lepszy niż Maksymilian Bogdanowicz?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (6)
włodek i mietek
17.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Cyt."...Kopeć-Sobczyński nie może odnaleźć prędkości" A czy był kiedyś taki moment,że ją miał?Nie miał, więc czego teraz ma szukać?Czegoś czego nigdy nie miał.  
avatar
Dumny z Krzyża
17.04.2019
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Smyk kiedyś też jezdzil zachowawczo, broniłem go nawet ja przed kibicami z Leszna, którzy mieli do niego podobne pretensje za komplety w zawodach juniorskich i zera w lidze. Mam nadzieje, ze po Czytaj całość
avatar
fajera
17.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Niech przestanie hamować piętami to nie będzie miał problemów z szybkością haha  
avatar
Dany_mma
17.04.2019
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Jak ma prędkość mieć jak gaz zamyka...  
Leszek Wojciechowski
17.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
nom nieźle . i tak więcej niź idol jack