PGE Ekstraliga. Juniorzy uratowali Falubaz. Protasiewicz szukał, błądził, ale nie znalazł szybkości
- Do końca szukałem, błądziłem i nie znalazłem szybkości - mówi Piotr Protasiewicz po meczu Stelmet Falubaz Zielona Góra - MRGARDEN GKM Grudziądz (46:44). Zielonogórzan uratowało wsparcie ze strony młodzieżowców.
O wszystkim zadecydował dopiero ostatni wyścig, w którym "trójka" Martina Vaculika dała zielonogórzanom drugie ligowe zwycięstwo w tym sezonie. Słowak został bohaterem miejscowych, ale wygranej nie byłoby, gdyby nie wsparcie młodzieżowców. Zaskoczył Norbert Krakowiak, który w trzech biegach zdobył sześć punktów z dwoma bonusami.
- Gdyby juniorzy nie pojechali, to byśmy polegli. Bardzo się cieszymy z ich formy, bo przy gorszej dyspozycji mojej, Jepsena Jensena i Pedersena ich punkty były piekielnie ważne - podkreśla kapitan Stelmet Falubazu Zielona Góra, który winy za męczarnie z konfrontacji z MRGARDEN GKM-em Grudziądz nie chce zwalać na inny niż zwykle tor.
- Nie było idealnie, ale to nie jest wytłumaczenie, bo tor był równy dla obu drużyn. Pamiętajmy, że mecz miał status zagrożonego, nie można było przygotować go tak, jak było na treningu. Nie mogłem sobie poradzić z ustawieniami. Do końca szukałem, błądziłem i nie znalazłem szybkości - mówi Piotr Protasiewicz.
Zobacz: PGE Ekstraliga. Norbert Krakowiak nie do poznania. Silnik od najlepszego tunera na świecie robi robotę
Kolejnym rywalem Stelmet Falubazu Zielona Góra w PGE Ekstralidze będzie truly.work Stal Gorzów. Derbowe spotkanie na stadionie im. Edwarda Jancarza zostanie rozegrane w najbliższą niedzielę (5 maja).
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>