W tym artykule dowiesz się o:
Przymusowy urlop
W czerwcu 2017 roku Grigorij Łaguta został zawieszony za stosowanie meldonium. Początkowo dostał karę 2 lat, ale potem zmniejszono ją do 21 miesięcy. Do żużla wrócił w marcu tego roku, ale dopiero w maju mógł podpisać kontrakt z polskim klubem.
Zobacz także: PGE Ekstraliga: Speed Car Motor - Get Well. Udany powrót Grigorija Łaguty. Istnieje nadzieja dla torunian (relacja)
Głośny rozwód
W maju Rosjanin złożył parafkę pod umową ze Speed Car Motorem Lublin, z którym dogadał się już w styczniu. Był to ruch sensacyjny, bo Grigorij Łaguta zapewniał, że zostanie w PGG ROW-ie Rybnik. Po wszystkim Krzysztof Mrozek był wściekły na swojego byłego ulubieńca, jego mocnymi słowami zajęła się prokuratura.
Zobacz także: PGE Ekstraliga. Grzegorz Zengota w tym sezonie nie pojedzie?! Niepokojące słowa żużlowca Speed Car Motoru
W końcu!
26 maja Grigorij Łaguta ponownie wystartował w meczu PGE Ekstraligi, w którym jego Speed Car Motor Lublin podejmował Get Well Toruń. Rosyjski żużlowiec został przywitany ogromną porcją braw, odpłacając się świetną jazdą na torze.
Zobacz także: PGE Ekstraliga. Grigorij Łaguta pewny utrzymania Motoru. "Teraz mamy na to bardzo duże szanse"
Nowy król
Lepszego początku niedzielnych zawodów Grigorij Łaguta chyba nie mógł sobie wyobrazić. W pierwszym starcie w barwach Speed Car Motoru pobił rekord lubelskiego toru, pokonując cztery okrążenia w czasie 65,7 sekundy.
ZOBACZ WIDEO Adam Skórnicki: Taktyka? Wszystko zależy kto ocenia i jaką ma świadomość na ten temat
Rosyjska moc
W konfrontacji z Get Well Toruń Grigorij Łaguta wystartował w sześciu gonitwach (dodatkowy bieg w ramach zastępstwa zawodnika za Andreasa Jonssona), gromadząc w nich 15 punktów (3,1,3,3,3,2). Rosjanin był liderem Speed Car Motoru Lublin, który pokonał torunian 48:42.
La zabawa
Po drugiej wygranej beniaminka w tym sezonie PGE Ekstraligi Grigorij Łaguta bawił się z kibicami. Chętnie pozował do zdjęć, rozdawał autografy. Szybko skradł serca fanów w Lublinie. Ci już teraz nazywają go królem.
Pewny swego
- Teraz mamy bardzo duże szanse, aby się utrzymać - stwierdził Grigorij Łaguta. Po sześciu spotkaniach Speed Car Motor Lublin ma na swoim koncie cztery punkty - tyle samo, co MRGARDEN GKM, z tym, że grudziądzanie odjechali jeden mecz mniej.