Żużel. PGE Ekstraliga. Maciej Kmiecik: Jest godny rywal dla Unii. Sparta imponuje (komentarz)

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Tai Woffinden, Dariusz Śledź
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Tai Woffinden, Dariusz Śledź
zdjęcie autora artykułu

To, co jeszcze kilka tygodni temu wydawało się nierealne, w ostatniej rundzie PGE Ekstraligi może stać się faktem. Fogo Unia Leszno wcale nie musi wygrać sezonu zasadniczego. Betard Sparta Wrocław los ma w swoich rękach.

Betard Sparta Wrocław przegrała w Lesznie na inaugurację PGE Ekstraligi 40:50. Jeśli za dwa tygodnie zwycięży na Nowym Olimpijskim różnicą co najmniej 11 punktów, przeskoczy rzutem na taśmę Fogo Unię Leszno. Scenariusz nierealny, skoro obrońca tytułu najmniej w tym sezonie zdobył 44 punkty? W żużlu wszystko jest możliwe, a Betard Sparta Wrocław jest od dłuższego czasu na fali wznoszącej.

Fogo Unia Leszno to nadal kandydat numer jeden do tytułu mistrzowskiego. Nie jest już tak, że zespół Piotra Barona nie ma z kim przegrać. Ma, bo pokazał to już zespół z Gorzowa. Emil Sajfutdinow  kilka tygodni temu mówi, że jego drużyna musi być czujna, bo rywale mogą ją pogonić w play-offach. Rosjanin miał rację. Mistrz Polski jest mocny, choć czasami można odnieść wrażenie, że tą serią zwycięstw uśpił nieco swoją czujność. Paradoksalnie zimny prysznic w Gorzowie mógł otrzeźwić mistrza.

Zarówno Unia jak i Sparta borykały się w tym sezonie z problemami z kontuzjami. Leszczynianie nic nie stracili na braku Jarosława Hampela, skoro mają tak znakomitych juniorów. Wrocławian paradoksalnie zbudowały kontuzje liderów. Najpierw Maciej Janowski w obliczu absencji pożyczał kolegom silniki, a później to samo robił Tai Woffinden. Zastępstwo zawodnika za mistrza świata w ogóle nie odczuł zespół z Wrocławia. Ba, na bazie problemów liderów, zbudował pozostałych zawodników.

ZOBACZ WIDEO Betard Sparta jest tak mocna, że może wystawić Taia Woffindena na giełdę transferową

Max Fricke, Gleb Czugunow, Jakub Jamróg, a nawet Maksym Drabik czy ostatnio Przemysław Liszka z początku sezonu, a obecnie to zupełnie inni żużlowcy. Póki co, nie udało się odbudować Vaclava Milika, ale jeśli wyżej wymienieni pojadą tak dobrze, jak w poprzednich meczach, to Czech nie jest Betard Sparcie Wrocław potrzebny.

Po kilku pierwszych kolejkach można było powątpiewać, że mający mistrzowskie aspiracje wrocławianie, znajdą się w ogóle w fazie play-off. Przegrali przecież 40:50 w Grudziądzu i 42:48 w Gorzowie. Od 17 maja Betard Sparta Wrocław jest niepokonana! Metamorfoza drużyny Dariusza Śledzia robi wrażenie. To przecież nie jeden, a cała plejada zawodników zaczęła jechać lepiej. Jeśli utrzyma taką formę, może zagrozić Fogo Unii Leszno.

Odrobić stratę 10 punktów z inauguracji na Smoczyku we Wrocławiu nie będzie jednak łatwo. Kapitalnie ułożyło się, że ostatni mecz rundy zasadniczej na Nowym Olimpijskim zadecyduje o pierwszym meczu. To może być przedsmak finału play-off. Betard Sparta Wrocław ma wciąż rezerwy, bo przecież Tai Woffinden po kontuzji nie jest jeszcze w optymalnej dyspozycji. Finał rundy zasadniczej zapowiada się ekscytująco, a to będzie tylko przygrywa do tego, co czeka nas w play-offach.

Maciej Kmiecik

Zobacz także: Co za mecz Przemysława Liszki! Zobacz także: Speed Car Motor zaczyna budować skład na nowy sezon

Źródło artykułu:
Kto wygra rundę zasadniczą PGE Ekstraligi?
Fogo Unia Leszno
Betard Sparta Wrocław
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (29)
Parablo
12.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szkoda tylko, że sędzia bardzo ładnie wypaczyl wynik w Lesznie w 1szych dwóch biegach  
aski
12.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ze niby leszno ma zrobić 39 pkt ??? ktos chyba na glowe upadł.  
avatar
fancio34
11.08.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Młodym to bym kazał w każdym wolnym terminie się stawiać na W69 i by jeździli aż do obrzygania na różnie przygotowanym torze tak żeby chociaż na własnym torze byli mocni , bo jak u siebie złapi Czytaj całość
avatar
fancio34
11.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ja uważam że za Protasa powinien wrócić Zengota na drugą linię . Dokupiłbym Jacobsena , a za Nickiego starałbym się pozyskać Iversena . Dudek Zengi Iversen Jensen Vaculik Tonder Pawliczak Czytaj całość
avatar
Aniak38
11.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I ten mecz będzie realnym sprawdzeniem siły Unii. Szkoda, że trzeba na niego czekać aż dwa tygodnie. ;)