Żużel. W Arged Malesa TŻ Ostrovii nie było różnicy zdań. Radosław Strzelczyk zrezygnował, bo musi ratować swój biznes

Radosław Strzelczyk w ostatnich dniach zrezygnował z funkcji prezesa Arged Malesa TŻ Ostrovii. Długo się nad tym zastanawiał, ale teraz musi ratować swój biznes. To był jedyny powód rezygnacji.

Sebastian Zwiewka
Sebastian Zwiewka
Radosław Strzelczyk WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Radosław Strzelczyk
Radosław Strzelczyk pełnił funkcję prezesa Arged Malesa TŻ Ostrovii przez ostatnie cztery lata. O swojej rezygnacji poinformował na Facebooku. Trzeba przyznać, że stworzył stabilny ośrodek, który w niedalekiej przyszłości może celować w awans do PGE Ekstraligi. Jego miejsce zajął Waldemar Górski. - Ratowanie mojego biznesu to jedyny powód, dla którego zrobiłem w klubie krok w tył - skomentował w rozmowie z portalem polskizuzel.pl.

Były sternik ostrowskiego klubu do końca wierzył, że uda mu się poukładać wszystkie sprawy związane z firmą i dzięki temu w dalszym ciągu będzie w stanie pogodzić dwie role. - Jeszcze kilka tygodni temu myślałem, że szybciej uda mi się opanować kryzys w firmie, ale nie wyszło. Uznałem, że prezesura na pół gwizdka nie ma sensu, że lepiej będzie, jak wszystkim zajmie się Waldek Górski - dodał.

Czym dokładnie zajmuje się były już prezes ostrowian? - Prowadzę firmę, która zajmuje się instalacjami elektrycznymi i przemysłowymi. Pracujemy głównie na rzecz spółek skarbu państwa. Jednak przez pewien czas i my nie mogliśmy pracować, a ponosiliśmy określone koszty. Te zawirowania spowodowały, że teraz trzeba to ratować. Jest co robić, bo praktycznie każdego dnia jestem w terenie i dopiero na wieczór zjeżdżam do domu – wyjaśnił Strzelczyk.

ZOBACZ WIDEO Jamrogowi wypadł z ręki widelec, gdy dowiedział się o transferze Hampela

Pojawiły się pogłoski o różnicy zdań pomiędzy Radosławem Strzelczykiem a Waldemarem Górskim. Ten pierwszy zdecydował się to zdementować. - To nieprawda. Długo biłem się z myślami, czy dam radę to wszystko pogodzić. W końcu spasowałem, bo jednak klub to ogromna odpowiedzialność. Każdego dnia trzeba być, podpisywać jakieś papiery, a ja nie mam na to tyle czasu, co wcześniej. Robienie czegoś zdalne nie miało sensu. Tu się trzeba mocno poświęcić - podkreślił.

Działacz zapewnił, że obecnie nie zamierza całkowicie wycofywać się z żużla. Do zarządu natomiast wszedł trener Mariusz Staszewski. - Oczywiście będę pomagał, przychodził na mecze, ale jeszcze przez dwa, trzy miesiące muszę się zająć firmą i wyprowadzić ją na prostą. Być może później mocniej zaangażuję się w klub - zakończył.

Zobacz takżeŻużel. Co za fart Kennetha Bjerre w meczu z PGG ROW-em! Sędzia podarował mu pięć punktów [RANKING]
Zobacz także: Raz lewica, raz prawica. Jak partie pomagały zdobywać żużlowym klubom medale mistrzostw Polski

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Arged Malesa TŻ Ostrovia w ciągu dwóch najbliższych lat awansuje do PGE Ekstraligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×