Żużel. GKM - Stal. Kempiński grzmi. "Nie róbmy jaj, były dwie dziurki!"
- Nie róbmy jaj, były dwie dziurki! - stwierdził Robert Kempiński po przerwaniu meczu MrGarden GKM Grudziądz - Moje Bermudy Stal Gorzów (29:25).
Trener MrGarden GKM-u Grudziądz jest przekonany, że po trwających kilkadziesiąt minut pracach torowych zawody można było kontynuować. Tym bardziej nie rozumie decyzji arbitra Remigiusza Substyka.
- Panowie, były dwie dziurki, nie róbmy jaj. Normalnie byśmy pojechali te zawody. Odjechaliśmy tyle wyścigów, że dokończylibyśmy ten mecz - stwierdził szkoleniowiec grudziądzkiej drużyny.
ZOBACZ WIDEO Pierwszy i ostatni rok w Unii. Jak nie będą go chcieli, poszuka innego klubu- Chcieliśmy wygrać normalnie, w sportowej walce, chcieliśmy jechać do końca. Drużyna gości straciła jednak jednego seniora, w kolejnych biegach musiałaby jechać juniorami. Stasiu wie, o co chodzi. Ze Stasiem mogliśmy to rozegrać sportowo - przyznał Kempiński.
Zobacz też:
Żużel. GKM - Stal. Sędzia komentuje: Tor można było naprawić, ale trwałoby to nawet dwie godziny
Żużel. Władysław Komarnicki nie wytrzymał po meczu w Grudziądzu. "Farsa i wstyd! Sędzia do ponownego egzaminu!"
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>