Żużel. Mistrz Polski nie osłabił się w okresie transferowym. Unia może zgarnąć piąte złoto z rzędu

Miniony okres transferowy był najgorętszym w Unii Leszno od kilku sezonów. Klub stracił dwóch wychowanków, ale zyskał światową gwiazdę w postaci Jasona Doyle'a. Byki dały wyraźny sygnał, że nie chcą schodzić z tronu.

Dawid Franek
Dawid Franek
Fogo Unia Leszno na podium DMP WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Fogo Unia Leszno na podium DMP
Plusy:

Pozyskanie gwiazdy światowego formatu. Do Fogo Unii Leszno dołączył Jason Doyle, mistrz świata z 2017 roku. Australijczyk powinien być poważnym wzmocnieniem formacji seniorskiej mistrzów Polski. Od 2016 roku Doyle nie schodzi w PGE Ekstralidze poniżej średniej 2 pkt/bieg. Zazwyczaj był liderem swoich zespołów.

W barwach Unii 35-latek może być jeszcze bardziej zmotywowany niż dotychczas, bo będzie miał szansę sięgnąć po pierwszy złoty medal drużynowych mistrzostw Polski w karierze.

Najlepsza formacja seniorska w lidze. Wygląda na to, że po transferze Doyle'a Byki będą dysponować najsilniejszym zestawieniem seniorskim w PGE Ekstralidze. Trudno znaleźć wśród seniorów jakiś słaby punkt.

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: "giętki Duzers" - żużlowa nauka jazdy

Emil Sajfutdinow w minionym sezonie był najskuteczniejszym zawodnikiem ligi. Rosjanin praktycznie wcale nie zawodził. Janusz Kołodziej to świetny doparowy, który chwilami przeistacza się w lidera drużyny. Piotr Pawlicki to kapitan, który walczy o każdy centymetr toru i jeździ zespołowo. W najważniejszych momentach Pawlicki jeździ jak natchniony. Jaimon Lidsey z kolei jest wielkim talentem, który eksplodował w sezonie 2020. 21-letni Australijczyk jest w stanie wygrać z każdym i wraz z Jasonem Doyle'em może stworzyć świetną parę.

Atut własnego toru. Nikt nie potrafił w poprzednich sezonach tak jak Fogo Unia Leszno wykorzystać atutu własnego toru. Byki zanotowały od 2017 roku serię 30 spotkań z rzędu bez porażki na Stadionie im. Alfreda Smoczyka. Ostatnią drużyną, która poskromiła Byki na ich terenie, była Moje Bermudy Stal Gorzów 6 sierpnia 2017 roku.

Menadżer zespołu Piotr Baron oraz toromistrz Jan Choroś zaczarowali leszczyński tor. Drużyna gospodarzy zazwyczaj od początku jest z nim świetnie spasowana, a goście mają z tym problem. W sezonie 2020 równorzędną walkę z Bykami potrafił nawiązać tylko RM Solar Falubaz Zielona Góra, którzy przegrał w Lesznie różnicą czterech punktów. Za względu na silny skład mistrzów Polski, w przyszłym roku znów przyjezdne ekipy będą miały kłopoty przy ul. Strzeleckiej.

Atmosfera w zespole. Fogo Unia Leszno to drużyna, w której raczej nie dochodzi do żadnych spięć. Zespół jest złożony z mało konfliktowych zawodników, co sprawia, że jest w nim bardzo dobra atmosfera. Na uwagę zasługuje także zachowanie Janusza Kołodzieja czy też Emila Sajfutdinowa. Obaj żużlowcy, gdy Unia ma zapewnione zwycięstwo w meczu, często oddają biegi nominowane młodzieżowcom.

Po transferze Jasona Doyle'a atmosfera nie powinna ulec pogorszeniu. Wydaje się, że Australijczyk szybko wpasuje się w leszczyński zespół. Pomóc w tym może również obecność w drużynie kolegi z reprezentacji, Jaimona Lidseya.

Minusy:

Odejście wychowanków. W okresie transferowym z klubem pożegnali się Bartosz Smektała i Dominik Kubera. Pierwszy z nich wybrał ofertę Eltrox Włókniarza Częstochowa, a drugi Motoru Lublin. Jeszcze dwa miesiące temu taki scenariusz wydawał się nierealny, ale wszystko zmienił przepis o zawodniku do lat 24 w składach drużyn.

Smektała i Kubera otrzymali dobre oferty i postanowili odejść. Taki fakt z pewnością boli kibiców mistrzów Polski, tym bardziej że byli oni wychowankami drużyny. Obaj zawodnicy byli silnymi punktami Byków. Fanom drużyny pod względem wyników jednak wiele może wynagrodzić sprowadzenie Jasona Doyle'a. Natomiast pod względem sentymentu utraty wychowanków raczej nie da się osłodzić.

Małe doświadczenie formacji juniorskiej. W przyszłym sezonie jedynym problemem leszczynian może być postawa juniorów. O sile formacji młodzieżowej będą stanowić: Kacper Pludra, Krzysztof Sadurski, Hubert Ścibak oraz Damian Ratajczak, który będzie mógł dołączyć do drużyny od 23 maja, kiedy skończy 16 lat. Z czwórki wymienionych zawodników tylko Pludra odjechał jeden wyścig w PGE Ekstralidze. Tym samym można oczekiwać, że w szeregach Unii nie będzie juniora punktującego na poziomie Dominika Kubery, czy też wcześniej Bartosza Smektały.

Z drugiej strony inne drużyny też w większości borykają się z problemami w formacji juniorskiej. Przykładem jest choćby RM Solar Falubaz Zielona Góra. Dlatego postawa młodzieżowców Unii nie musi być wielkim kłopotem. Wraz z kolejnymi spotkaniami zawodnicy będą nabierać doświadczenia, a przy okazji będą korzystać ze wskazówek najlepszego trenera młodzieży w kraju, Romana Jankowskiego.

Kadra:

Imię i nazwisko Kraj Rok urodzenia Średnia bieg. w 2020 roku
Jason Doyle Australia 1985 2,000
Janusz Kołodziej Polska 1984 1,870
Jaimon Lidsey (U24) Australia 1999 1,787 i 2,440 (2. liga)
Piotr Pawlicki Polska 1994 2,000
Emil Sajfutdinow Rosja 1989 2,523
Szymon Szlauderbach (U24) Polska 1999 1,000 i 1,792 (2. liga)
Juniorzy:
Kacper Pludra Polska 2002 3,00 (nieklas.) i 1,304 (2. liga)
Damian Ratajczak Polska 2005 -
Krzysztof Sadurski Polska 2003 0,846 (2. liga)
Hubert Ścibak Polska 2003 0,200 (2. liga - nieklas.)

Menedżer: Piotr Baron Przyszli: Doyle (Częstochowa) Odeszli: Kubera (Lublin), Smektała (Częstochowa)

Czytaj także:
RM Solar Falubaz walczył o gwiazdy. Na tapecie pięciu zawodników z TOP 10 PGE Ekstraligi
Artiom Łaguta: Dzwoniło do mnie osiem klubów

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Fogo Unia Leszno zdobędzie piąty tytuł DMP z rzędu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×