Żużel. Kułakow nie chce, by robić z niego gwiazdę. Mówi o pokorze

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Wybrzeże Gdańsk / Na zdjęciu: Wiktor Kułakow
Materiały prasowe / Wybrzeże Gdańsk / Na zdjęciu: Wiktor Kułakow
zdjęcie autora artykułu

Przeprowadzka Wiktora Kułakowa do Zdunek Wybrzeża Gdańsk została okrzyknięta hitem transferowym w eWinner 1. Lidze Żużlowej. Sam Rosjanin apeluje, by nie robić z niego gwiazdy. - Rodzice nauczyli mnie, że trzeba mieć w sobie pokorę - mówi.

- Proszę, nie róbcie ze mnie gwiazdy. Nie jestem robotem, który można zaprogramować na określone wyniki. Oczywiście, dam z siebie wszystko, ale nie jestem lepszy niż inni - mówi Wiktor Kułakow w rozmowie ze sport.trojmiasto.pl.

Podkreśla, że każdemu zawodnikowi należy się szacunek. Tego nie okazywano reprezentantowi Rosji kilka sezonów temu, gdy nie był jeszcze tak uznaną marką w żużlowym świecie.

- Pamiętam czas, gdy nikt do mnie nie podchodził, żeby podać rękę. Czekałem na swój moment i teraz zapracowałem na to, ale nigdy nie będę gwiazdorzył. Rodzice nauczyli mnie, że trzeba mieć w sobie pokorę - zaznacza Kułakow.

Nie da się jednak ukryć, że Wiktor Kułakow będzie jedną z największych gwiazd eWinner 1. Ligi w sezonie 2021. Nie jest przecież tajemnicą, że rosyjski żużlowiec ma być liderem Zdunek Wybrzeża Gdańsk w walce o PGE Ekstraligę.

Jeśli chodzi o najwyższą klasę rozgrywkową w Polsce, Kułakow przekonuje, że nie przestraszył się elity, po nieudanym, gościnnym występie w barwach RM Solar Falubazu Zielona Góra w wyjazdowym meczu z Moje Bermudy Stalą Gorzów. W nim zaprezentował się fatalnie, nie zdobył choćby jednego punktu.

- Podpaliłem się, wiadomo jaka była stawka tego spotkania. Trzeba było podejść z chłodną głową, w żużlu nie ma niczego od razu. Bardzo chciałem się wtedy pokazać, ale to nie jest tak, że przestraszyłem się ekstraligi. Traktuję tamten występ jako wypadek przy pracy - stwierdza Kułakow.

Zobacz też: Żużel. Krystian Pieszczek nie ogląda się na rywali i skupia się na ciężkiej pracy Żużel. Półtora okrążenia: Czy ktoś myśli o 2. Lidze Żużlowej? Powiększenie PGE Ekstraligi może ją zabić [FELIETON]

ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: jak przygotować sprzęgło

Źródło artykułu: