Żużel. Adam Krużyński uważa, że warto poczekać na kibiców na stadionach. "Wpływy z dnia meczowego są nieocenione"
Start sezonu żużlowego zaplanowano na początek kwietnia. Obecnie nie wiadomo, czy wówczas będzie można wpuścić na stadiony choćby garstkę kibiców. Adam Krużyński sugeruje, że warto poczekać miesiąc dłużej i rozpocząć rozgrywki z fanami na trybunach.
- Wydaje mi się, że ten jeden miesiąc nas nie zbawi, a jeśli będzie szansa na odjechanie ligi przy stadionach wypełnionych przynajmniej w połowie, to byłoby to dobre rozwiązanie. Nie zapominajmy, że stadiony są obiektami otwartymi. Skoro udało się to w zeszłym roku, to dlaczego ma się nie udać teraz? Jakie są pobudki do tego, by sanepid czy władze rządowe do tego nie dopuściły? - pyta Krużyński.
Cała nadzieja w szczepionce przeciwko COVID-19, która prędzej czy później powinna przywrócić mniejszą lub większą normalność w naszym życiu. - Z każdym kolejnym miesiącem powinniśmy mieć coraz więcej osób zaszczepionych, coraz więcej osób z odpornością, wynikającą z przechorowania, a przecież stadiony są miejscami otwartymi, gdzie ta transmisja wirusa nie jest tak duża jak w obiektach zamkniętych. Mam nadzieję, że wszyscy decydenci będą kierować się rozumem, a nie emocjami i żużel w sezonie 2021 będziemy oglądali z kibicami na stadionach - kończy nasz rozmówca.
Zobacz także: Za rok więcej meczów w PGE Ekstralidze
Zobacz także: W Polsce łamał kręgosłup, zmarł podczas prostej operacji
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>