Żużel. Canal+ weźmie PGE Ekstraligę na cztery lata? Kwota ma zrobić wielkie wrażenie

Już w grudniu jako pierwsi informowaliśmy, że platforma Canal+ wygra przetarg na pokazywanie PGE Ekstraligi w kolejnych sezonach. Z czasem potwierdziły ją inne media. Teraz pojawiają się kolejne wieści dotyczące czasu obowiązywania umowy i kwot.

Jarosław Galewski
Jarosław Galewski
Paweł Przedpełski i Mikkel Michelsen WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Paweł Przedpełski i Mikkel Michelsen
Przypomnijmy, że aktualny kontrakt z telewizją obowiązuje jeszcze w sezonie 2021 i opiewa łącznie na 60 milionów złotych. Do tej pory wszystko wskazywało, że nowa umowa zostanie podpisana na trzy lata i będzie realizowana od 2022 do 2024 roku. Z naszych informacji wynika jednak, że tym razem współpraca telewizji z PGE Ekstraligą potrwa o rok dłużej.

Kluby nie powinny jednak narzekać. Jak udało nam się ustalić, w grę wchodzi kwota na poziomie 180 milionów złotych, co będzie stanowić potężny zastrzyk finansowy dla działaczy. Zwłaszcza że w sezonie 2022 nie dojdzie do powiększenia PGE Ekstraligi. To oznacza zatem, że cała suma zostanie dzielona na osiem, a nie dziesięć ekip.

Dodajmy, że obecnie nie ma żadnych wątpliwości, kto będzie zwycięzcą przetargu. Już w grudniu informowaliśmy, że negocjacje wygrała platforma Canal+, czyli obecny nadawca, który pokonał grupę Discovery.
Jeśli w najbliższym czasie potwierdzi się również, że nowa umowa opiewa minimum na 200 milionów, to będziemy mieć do czynienia z wielkim sukcesem PGE Ekstraligi.

Zobacz także:
Metoda na Kowalskiego zadziałała
Stal z zaproszeniem z Ameryki

ZOBACZ WIDEO Żużel. Te wspomnienia są szczególne dla Macieja Janowskiego i Bartosza Zmarzlika


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×