Żużel. Menedżer Kolejarza Opole relacjonuje, co wydarzyło się w Rzeszowie. Wyjaśnia na czym polegał problem z torem

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Piotr Mikołajczak i Maciej Polny
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Piotr Mikołajczak i Maciej Polny
zdjęcie autora artykułu

Skandal w Rzeszowie. Spotkanie 7R Stolaro Stali z OK Bedmet Kolejarzem nie doszło do skutku i zakończyło się walkowerem na korzyść gości z Opola. - Tor był naprawdę niebezpieczny - komentuje menedżer gości.

- Największym problemem był drugi łuk - mówi nam Piotr Mikołajczak z OK Bedmet Kolejarza Opole. - W Rzeszowie byłem przed godziną 8:00. Wtedy ten tor na pierwszy rzut oka nie wyglądał źle, choć od razu zwróciłem uwagę na drugi łuk. Był tam dwumetrowy pas, błoto. Rzeszowianie powiedzieli, że przeprowadzą szynowanie i będzie w porządku. Komisarz dał na to zgodę. Później zaczęło grzać słońce i tor popękał. Zrobiła się gąbka, można powiedzieć, że tor spuchł. W Rzeszowie nie ma zbyt wiele gliny i to wszystko nie mogło się związać. Największy problem polegał na tym, że w jednym miejscu w nawierzchnię wchodził cały śrubokręt, a dwa metry dalej nie można było wbić gwoździa - dodaje Mikołajczak.

Przedstawiciel gości podkreśla, że jego drużynie zależało na odjechaniu spotkaniu. Opolanie podkreślili to już na pierwszym posiedzeniu jury. - Warunkiem było tylko doprowadzenie drugiego łuku do regulaminowego stanu. Byliśmy gotowi czekać godzinę, dwie, nawet trzy - podkreśla Mikołajczak, który przyznaje, że rzeszowianie robili, co mogli, żeby poprawić stan nawierzchni.

- Efektów niestety nie było. Po drugiej turze prac sędzia podjął decyzję, że zawodnicy mają się przejść po torze wraz z kierownikami drużyn. Doszło do narady, a następnie każdy mógł się wypowiedzieć. Z naszej strony głos zabrali Oskar Polis, Jacob Thorssell i Kamil Brzozowski, a więc ci najbardziej doświadczeni. Wszyscy stwierdzili, że tor jest naprawdę niebezpieczny. Sędzia podjął wtedy decyzję o walkowerze - podsumowuje Mikołajczak.

Zobacz także: Skrzydlewski ostro o sędziach Walkower w Rzeszowie!

ZOBACZ WIDEO Zmiana, która przyniosła efekt. Bartosz Smektała o tym co pomogło mu poprawić wyniki

Źródło artykułu:
Komentarze (12)
avatar
Katia srebrny kask
6.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że komuś zależało na wycofaniu Rzeszowa z rozgrywek 2 ligi.  
avatar
RECON_1
6.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przyczepny tor na sloncu?hm.....nie jeatem fanem rzeszy,ale czuje ze po tym walkowerze zaeina sie na rok albo dwa i nici z pieniazkow dla centrali.  
avatar
Kane
6.06.2021
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Słuchajcie, zanim słusznie bądź nie, zaczniecie krytykować klub i wszystkich w tym klubie, to sprawa wyglądała tak, że tor o godz 8 został odebrany bez zastrzeżeń, zalecenie było takie, żeby ni Czytaj całość
avatar
głos z Rzeszowa 61
6.06.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
ten walkower to koniec sezonu dla Rzeszowa . Przecież nikt normalny nie da się okraść cwaniakom na 100 000 [ o 200 000 nawet nie wspominam ] czy choćby na 20 czy 30 tysiaków .  
avatar
ricores
6.06.2021
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Przecierz awans Kolejarzowi do I ligi należy się z urzedu.