Żużel. Menadżer Czechów zrezygnował ze swojej funkcji. Dostał ciekawą ofertę od zawodnika Stelmet Falubazu
W połowie stycznia reprezentanci Czech wzięli udział w corocznym obozie. W Karkonosze udali się niemalże wszyscy kadrowicze. Podczas wspólnego wyjazdu z pracą pożegnał się Filip Sitera.
Na początku roku Sitera postanowił zrezygnować ze swojej funkcji, a czeska komisja sportu przyjęła jego dymisję.
- Myślałem o tym od dawna - mówi były zawodnik w rozmowie z Magazynem SpeedwayA-Z.cz.
Sitera nie odcina się od żużla, a bardziej skupi się na rozwoju kariery Jana Kvecha, któremu pomaga już od dłuższego czasu, również w kwestiach menadżerskich.
- Otrzymałem od niego ciekawą ofertę. Będę go więcej szkolił, więcej mu doradzał. Trudno byłoby mi to wszystko połączyć ze stanowiskiem kierownika kadry narodowej - dodaje Sitera.
We wtorek powołano nowego menadżera, którym został Zdenek Schneiderwind, były żużlowiec PK Pilzno oraz PDK Grepl Mseno.
Czytaj także:
Chce ratować żużel w swoim kraju
Kim jesteś, Glebie Czugunowie?!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>