Żużel. Dlaczego Rune Holta trafił do 2. Ligi? Zawodnik zabrał głos
Dla wielu przejście Rune Holty do SpecHouse PSŻ-u Poznań było niemałą niespodzianką. Sam zawodnik w rozmowie z portalem polskizuzel.pl zdradził, co zadecydowało o tym, że wybrał ofertę właśnie z tego klubu.
Co zadecydowało o tym, że Norweg z polskim paszportem zdecydował się na jazdę w 2. Lidze Żużlowej, a nie w PGE Ekstralidze? Nie jest tajemnicą, że Holta otrzymał propozycję startów m.in. w ZOOleszcz GKM-ie Grudziądz czy Betard Sparcie Wrocław.
- Miałem oferty ze wszystkich trzech klas rozgrywkowych i dość długo zastanawiałem się między tymi trzema opcjami. Finansowo z pewnością korzystniej byłoby jeździć w ekstralidze, ale tak naprawdę znaczenie miały trzy rzeczy - mówił Holta w rozmowie z portalem polskizuzel.pl.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Fredrik Lindgren: Rywale muszą zacząć obawiać się przyjazdu do Częstochowy- Po pierwsze przy regulaminie dopuszczającym zastępstwo zawodnika nie wiem, ile biegów miałbym okazję odjechać w ekstralidze, a w Poznaniu będę miał zdecydowanie więcej jazdy. Po drugie załoga z Poznania podeszła konkretnie do tematu a fajnie jest iść gdzieś, gdzie człowiek widzi, że go chcą i im zależy. Spore znaczenie miała też osoba Tomka Bajerskiego, bo nie ukrywam, że się lubimy. Wreszcie po trzecie znaczenie miała logistyka. Do Poznania łatwo mi dolecieć a team ma też dogodny dojazd - dodawał.
Doświadczony zawodnik jest świadom tego, że na drugoligowych torach o wysokie zdobycze punktowe wcale nie będzie łatwo. Od kilku bowiem lat poziom tych rozgrywek znacznie poszedł w górę.
- Docierały do mnie opinie, że to wstyd, żebym szedł do drugiej ligi, więc odpowiem tak - sportowo po tylu latach nie muszę nikomu nic udowadniać, a poza tym druga liga to wcale nie będzie spacerek. Myślę, że niejeden młodziak będzie ostrzył sobie zęby, żeby wklepać staremu lisowi - komentował zawodnik.
W tym roku Norweg będzie świętować 49. urodziny. Choć do końca kariery jest mu bliżej niż dalej, to jednak wciąż planuje w najbliższych sezonach startować na żużlu.
- Będę jeździł tak długo, jak będzie mi to sprawiało przyjemność i będę to w stanie robić na dobrym poziomie. Jak już przyjdzie moment, że przestanie wychodzić, to powiem sobie stop i nie będę ciągnął tego na siłę. Bynajmniej fajnie by było pobić rekord Andrzeja Huszczy i myślę, że jeszcze ze trzy sezony pojeżdżę a może i dłużej - podsumował Rune Holta.
Zobacz także:
- Powstaje reportaż o Tomaszu Gollobie. Mistrz nie wyklucza udziału w Rajdzie Dakar!
- Oficjalnie: 2. Liga Żużlowa w Canal+! Poznaliśmy szczegóły umowy
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>