Żużel. Drużyna dekady Unii Tarnów. Cudowne dziecko, Rosjanin z odzysku i ojciec z Ameryki

Kamil Hynek
Kamil Hynek

Martin Vaculik - medalowe żniwa i serce w Tarnowie

Gdyby przeprowadzić sondę kogo najchętniej sympatycy Jaskółek ujrzeliby ponownie w biało-niebieskim kewlarze, na pierwszym miejscu wyskoczyło by nazwisko Kołodzieja, ale tuż zanim znalazłby się Słowak. Vaculik zaskarbił sobie ogromny szacunek tarnowskiej widowni tym, jak mocno utożsamiał się z lokalnym środowiskiem. Widać było gołym okiem, że Tarnów traktuje na specjalnych zasadach.

Szczególnym sentymentem darzy Unię do tej pory, o czym podkreśla na każdym kroku. Trudno się temu dziwić, skoro spędził w Małopolsce sześć lat z rzędu (2010-2015). Obok Janusza jest jedynym zawodnikiem, który posiada wkład we wszystkie medale ostatniego dziesięciolecia.

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Jason Crump
Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (18)
Zobacz więcej komentarzy (3)