Bartosz Smektała był bardzo szybki na dojeździe do pierwszego łuku i zdecydowanie założył Mateusza Cierniaka. Tymczasem juniora gości zaskoczył na drugim wirażu Jaimon Lidsey, który przyciął do krawężnika i wysunął się przed młodzieżowca Motoru. Ten spodziewał się ataku po szerokiej.

Gospodarze wyjechali ze startu na podwójne prowadzenie, ale Hubert Jabłoński wpadł w tarapaty. Wyjechał on szeroko, co wykorzystał Bartosz Bańbor. Jabłoński starał się uparcie wyprzedzić go po szerokiej, lecz Bańbor nie dawał za wygraną. Finalnie junior Motoru odparł ciągłe ataki Jabłońskiego.

Gospodarze zostali na starcie, ale Bartosz Smektała próbował wyprzedzić Fredrika Lindgrena, który napędzał się po szerokiej. Szwed jednak dopiął swego i wcisnął się za plecy Bartosza Zmarzlika. Później para gości w sposób niezagrożony jechała po komplet punktów do mety.

Jack Holder zdecydowanie odjechał reszcie stawki tuż po starcie. Tymczasem najwięcej działo się z udziałem Kacpra Grzelaka, który najpierw uporał się z Antonim Mencelem, a później do końca naciskał Damiana Ratajczaka.

Przespał start Jaimon Lidsey i został na końcu stawki. Australijczyk błąd nadrobił na drugim łuku i wyprzedził Anntiego Vuolasa. Od początku biegu prowadził natomiast w sposób niezagrożony Jarosław Hampel.

Bartosz Zmarzlik wyjechał szeroko na pierwszym łuku i objechał całą stawkę. Bieg układał się na 4:2 dla Motoru, ale na prostej przeciwległej startowej podniosło Ratajczaka, przez co junior gospodarzy spadł na koniec stawki. Później Lidsey wysunął się na szeroką i w ten sposób próbował dopaść Cierniaka.

Bartosz Smektała przyciął do krawężnika na pierwszym łuku, lecz tamtędy jechał Hampel, który prowadził od startu. Na dodatek na drugim łuku przed Smektałę przedarł się Jack Holder. Później wydawało się, że zawodnicy Motoru postawią mu ścianę nie do przebicia, a tymczasem Hampel zaczął tracić odjeżdżając szerzej, na czym skorzystał Smektała.

Jaimon Lidsey dobrze wyjechał z pierwszego pola i objął prowadzenie. Od razu za nim podążał Fredrik Lindgren, lecz Szwed nie był wystarczająco szybki. Australijczyk przez cały wyścig utrzymywał bezpieczną przewagę, którą od trzeciego okrążenia systematycznie powiększał.

Dobrze ze startu wyjechali gospodarze, ale Bartosz Zmarzlik miał dużo miejsca po szerokiej na pierwszym łuku. Tam nabrał prędkości i na wyjściu z wirażu był już wyraźnie z przodu. Zawodnicy gospodarzy wyglądali natomiast tak, jakby rywalizowali między sobą o 2 punkty.

Goście najszybsi na dojeździe do pierwszego łuku. Obaj wyjechali na dwie pierwsze pozycje. Jarosław Hampel musiał przez dwa okrążenia uważać na Damiana Ratajczaka. Polak jechał bezpiecznie za Jackiem Holderem, od którego był wyraźnie szybszy.

Bartosz Smektała prowadził od startu, natomiast na drugim wirażu Jaimon Lidsey wcisnął się pod Fredrika Lindgrena.

Świetnie wystartował Antoni Mencel, który objął prowadzenie. Po szerokiej napędzał się jednak Mateusz Cierniak, który na drugim okrążeniu popisał się świetnym manewrem. Jednocześnie obronił się przed Ratajczakiem i wyprzedził Mencela, który jechał zbyt blisko krawężnika. Na dodatek Vuolas wyprzedził go pod koniec biegu.

Bartosza Zmarzlika mocno wyciągnęło na dojeździe do pierwszego łuku, przez co wyjechał on na szeroką. Skorzystał na tym Jaimon Lidsey, który objął prowadzenie wyjeżdżając z krawężnika. Zmarzlik jednak wyprzedził go na początku trzeciego okrążenia.

Damian Ratajczak próbował założyć się na Mateusza Cierniaka, lecz ten był równie szybki na dojeździe do pierwszego łuku i lekko wypchnął juniora gości. Ten spadł na koniec stawki, a za plecy prowadzącego Cierniaka wyjechał Kacper Grzelak. Pewne podwójne zwycięstwo młodzieżowej pary przyjezdnych.

Jarosław Hampel po starcie założył się na Bartosza Smektałę i objął prowadzenie. Szeroko wyjechał Fredrik Lindgren, który tamtędy szukał sposobu, by dogonić Smektałę. Ten natomiast ścigał Hampela, ale zawodnik gości nie popełniał błędów.