W powtórce Daniel Jeleniewski do samej mety starał się wyprzedzić Tomasza Jędrzejaka. Ponownie kolejna przerwa przeznaczona na dodatkowe roszenie nawierzchni.
Grzegorz Zengota atakował Przemysława Pawlickiego, ale ten nie dawał za wygraną. Ostatecznie Pawlicki zahaczył Zengotę, a ten upadł na tor. Pawlicki został wykluczony z powtórki. Zengota natomiast na moment wpadł pod dmuchaną bandę, ale dość szybko się spod niej wydostał i o własnych siłach udał się do parku maszyn.