Piątek na Euro 2012: Rosicky też zakończy karierę? Del Bosque: Niemcy są fantastyczni

Konrad Kostorz

Fabio Capello uważa, że reprezentacja Anglii nie dotrze na Euro 2012 dalej niż do półfinału. Laurent Koscielny będzie próbował zatrzymać Hiszpanów w sobotnim ćwierćfinale.

Rosicky pójdzie w ślady Barosa?

Milan Baros tuż po tym, jak Czesi odpadli z Euro 2012, zapowiedział zakończenie reprezentacyjnej kariery. Podobny krok rozważa największa gwiazda kadry naszych południowych sąsiadów, Tomas Rosicky.

- Chciałbym kontynuować tę przygodę, ale nie jestem głupi i wiem, że robię się coraz, coraz starszy. Mam też problemy z kontuzjami, więc potrzebuję czasu, aby to wszystko przemyśleć - powiedział 31-latek, który ma na koncie 87 występów w narodowych barwach.

"Anglicy grają trochę jak Włosi"

Już w niedzielę dojdzie do konfrontacji Anglików z Włochami w ćwierćfinale Euro 2012. Głos przed meczem zabrał stoper Azzurrich Leonardo Bonucci.

- Angielski zespół staje się coraz bardziej włoski. To zasługa Capello i pozostałych włoskich menedżerów. Dzięki nim Anglia zdecydowanie lepiej broni i nastawia się na grę z kontrataku. Jestem przekonany, że będą bardzo ostrożni - ocenia obrońca Juventusu. - Szczególną uwagę będziemy zwracać na Rooneya, ale Anglia to nie tylko on. Nasi rywale mają wielu graczy światowej klasy - dodaje obrońca kadry Cesare Prandellego.

Koscielny zatrzyma Hiszpanów?

W sobotnim ćwierćfinale Euro 2012 Laurent Blanc nie będzie mógł skorzystać z usług pauzującego za kartki Philippe'a Mexesa. Stopera Milanu prawdopodobni zastąpi Laurent Koscielny, który do tej pory był tylko rezerwowym. Czy zawodnik Arsenalu podoła zadaniu i zatrzyma obrońców tytułu?

- Rami i ja graliśmy ze sobą już półtora meczu i wyglądało to dobrze. Znamy swoją wartość. On wie, że będę na czas, gdy potrzebne będzie naprawienie jego błędu. Jestem w dobrej formie fizycznej, podczas treningów daję z siebie wszystko. Czy boimy się Hiszpanów? I tak, i nie. To będzie ekscytujący mecz - zapowiada obrońca o polskich korzeniach. 

Capello nie wierzy w Anglię!

Fabio Capello miał prowadzić Stevena Gerrarda i spółkę podczas Euro 2012, ale nieoczekiwanie wiosną pożegnał się ze stanowiskiem selekcjonera. Teraz legendarny Włoch ocenia szanse zespołu Roya Hodgsona na wywalczenie mistrzostwa Europy.

- Mam mieszane uczucia. Trenowałem Anglików przez 4 lata i nie jest mi łatwo o tym zapomnieć. Nie zmienia to jednak faktu, że wiem, iż w finale zagrają Niemcy z Hiszpanią. Niemcy mają niesamowitego ducha w drużynie i ogromną siłę, a Hiszpanie są najlepsi w ataku, nawet jeśli w ich zespole nie ma Leo Messiego - ocenia Capello.

Arszawin przeprosił kibiców

Tuż po tym, jak Rosjanie nieoczekiwanie pożegnali się z Euro 2012, Andriej Arszawin stwierdził, że niepowodzenie reprezentacji nie jest problemem piłkarzy, ale kibiców. Lider Sbornej przeprosił już za swoje kontrowersyjne słowa.

- Nie należy uciekać od krytyki, dlatego też powiedziałem tak tylko raz i nie zamierzam więcej. Wynik jest oczywiście rozczarowujący i dla nas, i dla kibiców. Jaki kapitan drużyny chcę w imieniu wszystkich piłkarzy przeprosić naród za nasz występ i słaby rezultat - powiedział pomocnik Zenitu St. Petersburg.

Del Bosque: Niemcy są fantastyczni

W czwartek Joachim Loew przyznał, że głównym faworytem Euro 2012 są i pozostaną Hiszpanie. Niemieckiemu selekcjonerowi zrewanżował się Vicente del Bosque.

- Niemcy grają w piłkę na naprawdę najwyższym poziomie. Ich duch walki jest wyjątkowy. To fantastyczna drużyna, w której nie dostrzegam żadnych słabości. Mają silną defensywę i giganta w ataku - Mario Gomeza. Tylko na ławce siedzi niezniszczalny Miroslav Klose, a to o czymś świadczy - komplementuje DFB-Team opiekun La Furia Roja.

Casillas liczy na zły dzień Benzemy

Iker Casillas i Karim Benzema występują na co dzień w Realu Madryt. W sobotę bramkarz i napastnik staną jednak naprzeciwko siebie. Od postawy francuskiego snajpera będzie zależało bardzo wiele. Na razie na Euro 2012 Benzema nie błyszczy. Nie udało mu się jeszcze zdobyć gola.

- Karim jest fantastycznym piłkarzem i naprawdę cieszę się z tego, że występuje z nim w jednej drużynie. Mam jednak nadzieję, że w sobotę będzie miał zły dzień - mówi Hiszpan.

Pepe: Wszystko jedno z kim zagramy

W obozie Portugalczyków panują bojowe nastroje po zwycięstwie nad Czechami. Podopieczni Paulo Bento myślą już o półfinałowym spotkaniu, na którym nie zamierzają się zatrzymywać. Rywalem Seleccao będzie bądź Hiszpania, bądź Francja.

- Nie mamy preferencji, jest nam wszystko jedno na kogo trafimy. Oba zespoły są świetne, czekamy na nie. Mam nadzieję, że rozegramy dobry mecz i zameldujemy się w finale - stwierdził stoper Realu Madryt Pepe.

Bonucci uchronił Balotellego przed wywołaniem skandalu

W meczu z Irlandią Mario Balotelli zdobył gola i próbował wykrzyczeć coś po angielsku w kierunku trybun. W ostatniej chwili podbiegł do niego Leonardo Bonucci i zatkał mu usta. - Mario podszedł potem do mnie i mi podziękował za to, co zrobiłem. Jestem zadowolony, że tak postąpiłem, ponieważ udało się uniknąć najgorszego. To młody i bardzo spontaniczny chłopak. Nie zrozumiałem dokładnie, co krzyczał - wyjaśnił obrońca.

Niewykluczone, że zawodnik Manchesteru City chciał wyrazić swoją złość z powodu rasistowskiego zachowania kibiców wobec jego osoby.

Bonucci zakrywa usta Balotellemu:

< Przejdź na wp.pl