#dziejesienaeuro. Niedosyt i znaki zapytania przed meczem z Irlandią Północną

Porażka z Holandią (1:2) i remis z Litwą (0:0) w ostatnich meczach przed Euro 2016 wzbudziły niepokój i sprawiły, że z napompowanego do granic możliwości balonika oczekiwań zeszło nieco powietrza. Na kilka dni przed meczem z Irlandią Północną (12 czerwca, godz. 18) Michał Kołodziejczyk wraz z ekspertami WP SportoweFakty, Kamilem Kosowskim i Maciejem Żurawskim analizują sytuację reprezentacji Polski.

- Nie widzieliśmy, jak piłkarze pracowali na obozie w Arłamowie, wnioski możemy wyciągać tylko na podstawie dwóch ostatnich meczów. Możemy się domyślać, że trener Nawałka w trakcie obozu przykręcił śrubę. Ja jestem zaniepokojony tym, że w ostatnim spotkaniu z Litwą nie wyszliśmy na galowo, czyli w optymalnym składzie - mówi Kamil Kosowski, były reprezentant Polski.

- Prawdopodobnie trener Nawałka spodziewał się, że z Holandią możemy przegrać, natomiast w meczu z Litwą, ostatni przed Euro, na pewno chciał, aby jego drużyna nastrzelała bramek, podbudowała się i nabrała wiatru w żagle. Nie udało się. Pozostał olbrzymi niedosyt i znaki zapytania - dodaje Maciej Żurawski, były kapitan reprezentacji Polski.

< Przejdź na wp.pl