- To był kluczowy moment turnieju dla nas - mówi Nuno Travassos. - Mogliśmy odpaść i historia mistrzostw Europy potoczyłaby się zupełnie inaczej - dodaje Antonio Tadeia. Portugalczycy doskonale zdają sobie sprawę jak ważny w ich historii był dla nich mecz z Polską na Euro 2016.
My też pamiętamy to doskonale. Szybkiego gola Roberta Lewandowskiego, będącego przełamaniem naszego kapitana. Do tej pory nie strzelał, ale gdy trafił to w najważniejszym meczu. Pamiętamy bramkę młodego, niesamowitego Renato Sancheza. Bohaterem Polaków został Michał Pazdan, który skutecznie obrzydził grę Cristiano Ronaldo.
Są też jednak pomeczowe łzy Łukasza Fabiańskiego, który miał do siebie pretensje o to, że nie obronił żadnego rzutu karnego. Jest wpatrzony w niebo, załamany Jakub Błaszczykowski.
Będąc w Lizbonie postanowiliśmy wrócić do tych wydarzeń. Zapytać miejscowych dziennikarzy jak z perspektywy czasu widzą, oceniają ten mecz. Zapraszamy.