To może być wielki atut reprezentanta Polski na Euro 2020. "Czuję głód piłki"

Pierwszy raz od listopada 2019 r. na zgrupowaniu reprezentacji Polski pojawił się Przemysław Frankowski. Przypomnijmy, że skrzydłowy otrzymał powołanie na ostatnie jesienne mecze, ale amerykańska liga MLS, ze względu na pandemię koronawirusa, zabroniła piłkarzom udziału w spotkaniach kadry. - Oczywiście byłem bardzo zły - podkreślił Frankowski na konferencji prasowej, nawiązując do tamtej sytuacji. Co ciekawe, w przeciwieństwie do innych reprezentantów, 26-latek nie ma za sobą ciężkiego sezonu. W MLS rozgrywki rozpoczęły się bowiem w kwietniu, po 5-miesięcznej przerwie. - Jestem na początku sezonu. Czuję się świeży, czuję głód piłki. Widzę po chłopakach, którzy grali co 3 dni, że oni tak jakby dochodzą do siebie - dodał Frankowski.

< Przejdź na wp.pl