Łatwa grupa i kolejna wpadka na wielkim turnieju. "Na koniec Euro czekaliśmy tylko 5 dni"

- Zobaczyliśmy przede wszystkim to, że nasza grupa nie jest grupa śmierci na Euro 2020. Jest wręcz najnudniejszą grupą na tym turnieju. Wydaje mi się, że Szwedzi po remisie z Hiszpanią zwycięstwo z Polską w ostatnim meczu już sobie dopisali i nie za bardzo chcieli się przemęczać ze Słowacją. Słowacy nie mieli do zaoferowania zupełnie nic - mówi dyrektor Canal+Sport, Michał Kołodziejczyk. - Na koniec Euro nie musieliśmy czekać nawet 5 dni. Nie mamy żadnych szans i nic nie wskazuje na to żeby stać nas było na podjęcie walki - dodaje Kołodziejczyk.

< Przejdź na wp.pl