Anglicy mogą zapomnieć o kolejnej wielkiej imprezie? "Marzy mi się wielki turniej w Danii"

- To są też mistrzostwa mediów społecznościowych, które są obecne wszędzie i dla mnie zaskoczeniem specjalnym nie jest zachowanie angielskich kibiców. Te zaśmiecone ulice, tańce nago, te race w najbardziej nietypowych miejscach. Angielscy kibice, których przez lata obserwowałem, gdy podróżowali za swoją reprezentacją, właśnie tak się zachowują. Mam nadzieję, że to będzie miało wpływ w przypadku walki o mistrzostwa świata w 2030 roku - mówi dyrektor redakcji Canal+Sport Michał Kołodziejczyk. - Nie dojechali organizacyjnie pod wieloma względami. Chociażby obostrzenia covidowe, które obowiązywały wszystkich tylko nie Anglików. To był fatalnie zorganizowany turniej - dodaje Kołodziejczyk. Partnerem technologicznym programu jest marka Xiaomi, producent telewizorów z serii P1

< Przejdź na wp.pl