WP SportoweFakty

PLK: osłabiony Polfarmex walczył dzielnie

Karol Wasiek

Bez Grzegorza Grochowskiego i Michaela Frasera musiał sobie radzić zespół Polfarmeksu Kutno w starciu z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski. Gospodarze walczyli ambitnie, ale ostatecznie musieli uznać wyższość rywali (72:80).

O kontuzji Grzegorza Grochowskiego informowaliśmy w piątkowy wieczór. Młody, polski rozgrywający nabawił się urazu na jednym z treningów.

Pierwsze diagnozy były bardzo niepokojące, ale ostatecznie po wizycie w Warszawie skończyło się na strachu. "Groszek" ma naderwany mięsień rzepki i problem z piszczelem. Do gry ma wrócić za miesiąc.

Uraz Michaela Frasera był zaskoczeniem. O nim dowiedzieliśmy się tuż przed spotkaniem. Zawodnik ma problemy z plecami. Kontuzja nie jest jednak poważna i Kanadyjczyk ma wrócić do gry w najbliższym czasie.

Jego brak był mocno odczuwalny. Nikt w ekipie Polfarmeksu Kutno nie potrafił skutecznie powstrzymać silnego Shawna Kinga, który zdobył 20 punktów, trafiając 8 z 10 rzutów z gry.

Kutnianie, mimo braku dwóch podstawowych zawodników, dzielnie walczyli z silną ekipą z Ostrowa Wielkopolskiego. W końcówce mieli nawet swoje szanse, ale słaba skuteczność stanęła na przeszkodzie do czwartego zwycięstwa w tym sezonie.

ZOBACZ WIDEO Co nie jest zakazane, jest dozwolone? (źródło TVP) 

< Przejdź na wp.pl