"Cud nad Wisłą" za 40 tys. złotych. Warszawski mityng lekkoatletyczny jednak się odbędzie

Marcin Frączak

14 sierpnia, na stadionie lekkoatletycznym Orła Warszawa odbędzie się VI edycja mityngu "Cud nad Wisłą". - Organizujemy go dla upamiętnienia bitwy z 1920 roku. Bitwa warszawska zadecydowała o pełnej niepodległości Polski. Od I edycji jest to mityng w międzynarodowej obsadzie. Chcemy, aby tym razem było podobnie - oznajmił Szyszko piastujący funkcję prezesa stołecznego Orła.

12 dni przed startem mityngu organizatorzy odwołali zawody. Władze Orła nie mogły przekonać sponsorów do wyłożenie pieniędzy koniecznych do przeprowadzenia imprezy. - Udało nam się zebrać kwotę minimalną w wysokości 40 tys. złotych. Zostanie ona przeznaczona na nagrody dla zawodników, na opłacenie sędziów - dodał Szyszko. Gdyby Orzeł chciał przeprowadzić mityng z pełnym rozmachem, z zakwaterowaniem zawodników, musiałby zgromadzić od 400 do 500 tys. złotych.

Od pierwszej edycji mityng miał międzynarodowy charakter. - Chcielibyśmy, aby tak było w tym roku, ale nie wiemy kto przyjedzie. Odwołaliśmy niedawno zawody i nie wiemy jak zawodnicy zagraniczni zareagują na informację, że jednak się odbędą. Niektórzy przecież zmienili plany. Nie wpływa to zbyt dobrze na wizerunek imprezy, jednak byłoby jeszcze gorzej gdyby w historii mityngu była roczna przerwa - stwierdził prezes Orła.

Chęć wystartowania w mityngu wyrazili m.in. Ryan Shields , Jamajczyk, który mógłby pobiec na 100 i 200 metrów. Jego rekord na setkę to 10,27, a na dwieście metrów 20,70. Do startu na 100 i 200 metrów szykował się też Duen White z USA. Biegał on już 100 metrów czasie 10,24, a na dwieście miał 20,11. W Warszawie mieli pojawić się też Finowie, Osku Torro , z rekordem życiowym w skoku wzwyż wynoszącym 233 cm oraz Henri Pakisjärvi . Ten ostatni szykował się do startu w pchnięciu kulą. Jego rekord to 18,48.

- Dalej czekamy na potwierdzenia startu od zawodników zagranicznych. A kto z Polaków się pojawi? Spodziewamy się, że w mityngu wystartuje około 120 do 150 zawodników z Polski. To będzie ostatnia możliwość uzyskania minimum na mistrzostwa świata w Korei Południowej, które odbędą się w Daegu - stwierdził Szyszko.

Otwarcie mityngu zaplanowano na 14 sierpnia, na godz. 17. Pierwsze starty piętnaście minut później. W ramach Grand Prix kobiety wystartują w biegach na 100 m, 400 m, 800 m, 100 m ppł oraz w skoku w dal. Mężczyźni zaś w biegu na 100 m, 800 m, w skoku wzwyż, w dal, w skoku o tyczce oraz w pchnięciu kulą. Zaplanowano też inne konkurencje, w których nie zostaną jednak przyznane nagrody finansowe. Wśród kobiet to bieg na 1500 m, skok o tyczce oraz pchnięcie kulą, a u mężczyzn bieg na 200 m, na 110 m ppł i rzut oszczepem.

Najlepiej wycenione zostały zwycięstwa w biegu kobiet na 110 m ppł im. Jadwigi Szyszko oraz w skoku o tyczce mężczyzn im. Ludomira Nitkowskiego . Pierwsze miejsce, to nagroda w wysokości 1100 złotych, drugie to 800 złotych, a za zajęcie trzeciego przewidziano nagrodę w wysokości 500 złotych.

Pojemność stadionu Orła to 3200 miejsc. - Proszę nie słuchać opowieści, że nasz stadion nie posiada potrzebnych homologacji do przeprowadzenia tego typu zawodów. Mamy bezwarunkowy certyfikat. Stadion Orła jest drugim obiektem w Polsce po Zawiszy Bydgoszcz, który otrzymał bezwarunkowy certyfikat od IAFF - zakończył Szyszko.

< Przejdź na wp.pl