Trener zaskoczył Małgorzatę Hołub-Kowalik. Była przerażona. Skończyło się rekordem (WIDEO)

Polska sztafeta 4x400 metrów podczas HMŚ w Birmingham pobiła rekord kraju (3:26.09). Kluczem do sukcesu była zaskakująca decyzja trenera Aleksandra Matusińskiego. Na pierwszej zmianie w finale pobiegła Małgorzata Hołub-Kowalik, która zazwyczaj sztafetę kończy. - Byłam przerażona - przyznaje nasza zawodniczka. Ryzykowna zagrywka przyniosła jednak efekt i dała Polkom rekord oraz wicemistrzostwo świata.

< Przejdź na wp.pl