WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Paweł Polityło

KSW 58. Popis Pawła Polityły. Czech bezradny w starciu z "Polskim Orłem"

Waldemar Ossowski

Niespodzianki nie było. Paweł Polityło (6-2) pokonał jednogłośnie na punkty Davida Martinika (4-2) podczas studyjnej gali KSW 58. Dla Polaka to trzeci triumf w szeregach Konfrontacji Sztuk Walki, który przybliżył go do pojedynku o pas.

Polityło od pierwszych sekund wywierał presję na Czechu. Polak szybko docisnął rywala do siatki, rozpoczynając swoją zapaśniczą grę. Martynik jednak nie był pasywny, starał się kolanami osłabić korpus faworyzowanego 28-latka. 

"Polski Orzeł" efektownie rzucił przeciwnikiem o matę pod koniec 1. rundy, ale nie utrzymał walki w parterze. W stójce Czech nie dał zrobić sobie krzywdy, korzystając z przewagi warunków fizycznych. 

Polak w 2. rundzie zarysował już wyraźną przewagę nad młodszym rywalem. Ponownie dużo klinczu, krótkich ciosów pod siatką, a mało efektownych wymian na środku klatki.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Czy dojdzie do walki Szymon Kołecki - Łukasz Jurkowski? Mistrz olimpijski zabrał głos 

Paweł Polityło z uporem maniaka powtarzał swój schemat i także w ostatnim starciu po szybko "skleił" się do rywala, by w zwarciu punktować Martinika. Czech nie miał pomysłu, jak odwrócić losy walki, a po ostatnim gongu było jasne, że to ręka Polaka powinna powędrować do góry. 

Jednogłośną decyzją sędziów Paweł Polityło pokonał Davida Martinika. Dla 28-latka była to trzecia wygrana w KSW w kategorii koguciej. Do tej pory "Polski Orzeł" w MMA musiał uznać wyższość jedynie aktualnego mistrza Antuna Racicia, ale Chorwat dwukrotnie zwyciężał go dopiero po niejednogłośnych decyzjach. 

W walce wieczoru KSW 58 Salahdine Parnasse będzie bronić pasa w wadze koguciej i zmierzy się z Danielem Torresem. Transmisja z gali w systemie PPV w cenie 40 zł. Stream online z gali: Ipla TV (w Polsce) i kswtv.com (na całym świecie). Transmisja TV: Cyfrowy Polsat i sieci kablowe (m.in. UPC, Vectra, Multimedia, Inea, Netia, Toya). Relacja LIVE: WP SportoweFakty (śledź >>>).

Czytaj także:
Mariusz Pudzianowski wraca do klatki. Szczegóły już znane
Nokaut roku?! Bejbulat Isajew ściął rywala z nóg [WIDEO]

< Przejdź na wp.pl