Mundial 2018. Pech angielskiej gwiazdy. Dele Alli czeka na diagnozę
Uraz mięśnia uda, którego Dele Alli doznał podczas poniedziałkowego meczu 1. kolejki fazy grupowej MŚ 2018 z Tunezją (2:1), jest na tyle poważny, że występ 22-latka w kolejnym spotkaniu reprezentacji Anglii stanął pod znakiem zapytania.
Pomocnik Tottenhamu Hotspur kontuzji doznał podczas pierwszej połowy spotkania, ale mimo to pozostał na boisku niemal do ostatniego gwizdka - dopiero w 80. minucie zastąpił go Ruben Loftus-Cheek. Gareth Southgate zapewniał po spotkaniu, że trzymając Allego na boisku, nie podjął zbędnego ryzyka, ale okazało się, że uraz pomocnika może być poważniejszy.
22-latek nie weźmie udziału we wtorkowym treningu reprezentacji Anglii. Zamiast pojawić się na boisku, uda się do szpitala na badania kontuzjowanego miejsca. Na razie nie wiadomo, czy młody gwiazdor reprezentacji będzie mógł wystąpić w niedzielnym spotkaniu 2. kolejki z Panamą.
Ewentualna absencja Allego może być sporym problemem dla Synów Albionu. 22-latek zagrał od pierwszego gwizdka w każdym meczu o stawkę, w którym mógł wystąpić, odkąd drużynę prowadzi Southgate, czyli od października 2016 roku.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Niemcy zaskoczeni przez Meksyk. "Nie skazywałbym ich na to, że nie wyjdą z grupy"
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.