Getty Images / Clive Mason / Josip Drmić

Mundial 2018. Josip Drmić mógł nie grać dla Szwajcarii. Dwa razy oblał testy

Tomasz Skrzypczyński

Według szwajcarskiej gazety "Blick" niewiele brakowało, by napastnik tamtejszej reprezentacji Josip Drmić nigdy nie zagrał w jej barwach. W młodości dwa razy oblał on testy na przyjęcie szwajcarskiego obywatelstwa.

Dopiero w trzecim spotkaniu fazy grupowej Josip Drmić udowodnił selekcjonerowi reprezentacji Szwajcarii, że może być bardzo przydatny w trakcie turnieju. Napastnik strzelił gola w spotkaniu z Kostaryką (2:2), chociaż na boisku spędził zaledwie kilkanaście minut.

Okazuje się, że 25-latek wcale nie musiał grać dla reprezentacji Helwetów. Chociaż Drmić urodził się w Szwajcarii, jego rodzice są Chorwatami. Aby więc otrzymać obywatelstwo, musiał zdać egzamin.

I jak donosi dziennik "Blick", właśnie z egzaminem ówczesny 16-latek miał największe problemy. Drmić podchodził do niego dwa razy - za pierwszym razem zapomniał o nazwach okolicznych jezior, a za drugim podejściem miał większą wiedzę o Zurychu, niż o mieście w którym mieszkał, czyli Lachen.

Dopiero potem jego rodzice wynajęli prawnika, który pomógł w przekonaniu komisji, że jego odpowiedzi nie były błędne a argumenty jury przesadzone. Dzięki temu Drmicia oglądamy dziś w szwajcarskich barwach.

W 1/8 finału drużyna Vladimira Petkovicia zmierzy się ze Szwecją i na pewno nie jest bez szans. W fazie grupowej Szwajcarzy potrafili zremisować z Brazylią (1:1) i po świetnym meczu pokonać Serbię (2:1).

ZOBACZ WIDEO Kadra podzielona przez Lewandowskiego? Boniek w wywiadzie nie pozostawił wątpliwości
 

< Przejdź na wp.pl