WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Radomiak Radom

Miał być gwiazdą ligi, teraz odchodzi. Radomiak Radom pożegnał piłkarza

Szymon Mierzyński

Miał być gwiazdą, ale w nowej drużynie kompletnie się nie odnalazł. Frank Castaneda jeszcze przed zakończeniem ligowego grania w tym roku rozstał się z Radomiakiem Radom.

Jak podał oficjalny serwis klubu, umowa z Kolumbijczykiem została rozwiązana za porozumieniem stron. Podczas niemal rocznego pobytu na Mazowszu 29-latek zagrał w 28 spotkaniach i zdobył 2 gole.

Frank Castaneda został sprowadzony do Radomiaka w lutym i wtedy wydawało się, że może być gwiazdą PKO Ekstraklasy.

Skrzydłowy błysnął w naszym kraju podczas półrocznego pobytu w Warcie Poznań. Został do niej ściągnięty w przerwie zimowej sezonu 2021/2022 i dołożył sporą cegiełkę do utrzymania zielonych, strzelając 4 bramki w 13 występach.

Później Castaneda przeniósł się do Tajlandii, gdzie został zawodnikiem Buriram United, zaś pół roku później wrócił do Polski i tym razem związał się z Radomiakiem, w którym tak wysokiej formy już nie prezentował. Teraz może poszukiwać nowego pracodawcy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: o Polaku wciąż pamiętają. Zapisał się w historii klubu
 

< Przejdź na wp.pl