PAP / Leszek Szymański

Liga Mistrzów: Legia Warszawa wróciła i już przeszła do historii

Maciej Kmita

W swoim pierwszym od 1996 roku występie w Lidze Mistrzów Legia Warszawa ustanowiła niechlubny rekord rozgrywek - nikt przed nią nie stracił przed własną publicznością trzech bramek w ciągu pierwszych 17 minut spotkania.

Już w 7. minucie środowego spotkania 1. kolejki grupy F Legia Warszawa - Borussia Dortmund (0:6) Arkadiusza Malarza pokonał Mario Goetze. Osiem minut później do siatki mistrza Polski piłkę posłał Sokratis Papastathopoulos, a po 17 minutach gry Legia przegrywała już 0:3 za sprawą Marca Bartry.

W ten sposób Wojskowi ustanowili niechlubny rekord Ligi Mistrzów. Nikt przed nimi nie stracił tak szybko trzech goli, grając przed własną publicznością.

Poprzedni rekord pod tym względem został ustanowiony w 2008 roku przez Basel, który przegrywał z Barceloną 0:3 po 22 minutach gry, by ostatecznie ulec Dumie Katalonii 0:5.

Zwycięstwo 6:0 przy Łazienkowskiej 3 to z kolei najwyższe wyjazdowe zwycięstwo Borussii w historii jej występów w rozgrywkach UEFA.

ZOBACZ WIDEO: Nowa murawa, nowe reklamy... Legia zmienia się na Ligę Mistrzów (źródło TVP)
 

< Przejdź na wp.pl