PAP / Na zdjęciu: Janusz Basałaj

To można było przewidzieć! Kolejny członek "ekipy Bońka" odchodzi z PZPN

Michał Płaszczyk

Od wygranej w wyborach na prezesa PZPN Cezary Kulesza wprowadził i dalej wprowadza sporą liczbę zmian. Póki co, personalnych. Janusz Basałaj odchodzi z PZPN.

Janusz Basałaj to postać, która była istotną częścią związku od czasu, kiedy szefostwo przejął w nim Zbigniew Boniek. Były szef sportowej redakcji Canal+ czy TVP pełnił rolę dyrektora departamentu ds. mediów i komunikacji. To między innymi jego zasługa, że kibice mogą oglądać kulisy reprezentacji na kanale "Łączy Nas Piłka".

Basałaj był jednym z najbardziej zaufanych ludzi byłego szefa PZPN i mogłoby się wydawać, że w związku z tym szybko opuści zespół Kuleszy, jednak dość długo nie było to pewne.

Według informacji Tomasza Włodarczyka wszystko jest już pewne i były prezes Wisły Kraków odejdzie ze swojego stanowiska, które zajmował od 2012 roku. Ma być to decyzja Basałaja, a umowa zostanie rozwiązana za porozumieniem stron.

Wcześniej z Polskim Związkiem Piłki Nożnej pożegnali się między innymi Maciej Sawicki, czyli były już sekretarz generalny, a jego miejsce zajął Łukasz Wachowski i Stefan Majewski, który był dyrektorem sportowym związku. W czwartek ogłoszono zmianę, jeśli chodzi o rolę dyrektora Szkoły Trenerów PZPN. Dariusza Pasiekę zastąpił Paweł Grycmann, który dodatkowo stał się także szefem kształcenia.

To z pewnością nie koniec zmian w PZPN-ie. Najważniejsza dotąd uchwała nowego prezesa dotyczy likwidacji tabel i wyników dla drużyn od U-6 do U-11.

Czytaj także:
Legia ma dość tracenia punktów
Derby Rzymu pod nowym dowództwem

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalny gol w wykonaniu kobiety! Bramkarka nie mogła nic zrobić
 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl