Zbigniew Markuszewski: Jesteśmy pod kreską zaufania

Sabina Szydłowska

W niedzielę w meczu 15. kolejki PGNiG Superligi Chrobry Głogów na wyjeździe zmierzy się w derbach Dolnego Śląska z Miedzią Legnica. Wynik tego pojedynku będzie niezwykle ważny dla obu zespołów.

Siódemki Chrobrego i Miedzi sąsiadują ze sobą w dolnej części ligowego zestawiania z różnicą dwóch oczek w dorobku punktowym na korzyść głogowian. Obie drużyny najprawdopodobniej walczyć będą o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Zatem bezpośrednie starcie owych zespołów będzie miało niebagatelne znaczenie dla dalszego układu w tabeli.

Szczypiorniści z Głogowa po porażce w słabym stylu z Piotrkowianinem jadę do rywala zza miedzy z nadzieją przerwania fatalnej passy, bowiem od siedmiu kolejnych spotkań nie potrafią zdobyć żadnego punktu. - My zdajemy sobie sprawę, że musimy dojść do siebie i zacząć wygrywać. Nic innego nam nie pozostaje, jak w każdym spotkaniu szarpać o punkty. Nasza sytuacja jest bardzo zła. Jesteśmy pod kreską zaufania - i kibiców, i mediów. Długo to będzie trwało zanim zatrzemy złą opinię u fanów. Będziemy robić wszystko, aby dla klubu i miasta uratować Superligę - przekonuje Zbigniew Markuszewski, szkoleniowiec Chrobrego.

W pierwszej rundzie na parkiecie w Głogowie potyczka obu zespołów zakończyła się remisem 24:24.

Źródło: miedziowe.pl

< Przejdź na wp.pl