Czołówka wciąż bez zmian - podsumowanie pierwszej części sezonu PGNiG Superligi kobiet

Łukasz Wojtczak

Za nami pierwsza część sezonu zasadniczego PGNiG Superligi kobiet. Medalowe pozycje zajmują trzej głowni kandydaci do mistrzostwa Polski. W najgorszej sytuacji są za to SPR Olkusz i Ruch Chorzów.

Wrzesień

Do rozgrywek w sezonie 2013/2014 dość nietypowo przystąpiło tylko jedenaście zespołów. Było to efektem bankructwa KSS-u Kielce, którego nie zastąpiła żadna inna drużyna. W rezultacie, w każdej kolejce, jeden zespół musiał pauzować.

Patrząc na sam początek ligi i na sytuację po ostatniej rozegranej dotąd serii spotkań, nie trudno dostrzec, że już kilka pierwszych kolejek pokazało, o jakie cele będą rywalizowały poszczególne zespoły. Sezon udanie rozpoczęli głównie kandydaci do medali: MKS Lublin, KGHM Metraco Zagłębie Lubin oraz Vistal Gdynia, który został pierwszym liderem rozgrywek. "Żelazne trio" długo kroczyło od zwycięstwa do zwycięstwa.

Falstart zaliczyły z kolei siódemki SPR-u Olkusz i Ruchu Chorzów, które w dalszym ciągu okupują dno tabeli. Dużym rozczarowaniem była forma Politechniki Koszalińskiej. Akademiczki przystąpiły do rozgrywek od 2. kolejki i na "dzień dobry" przegrały z Olimpią-Beskid Nowy Sącz. Dla odmiany Góralki od początku imponowały formą, a ich następną "ofiarą" był inny team z aspiracjami - szczecińska Pogoń Baltica. Dobrą passę nowosądeczanek przerwał dopiero KPR Jelenia Góra.

Vistal Gdynia bardzo dobrze rozpoczął sezon 2013/2014
Hitem września okazał się pojedynek dwójki pretendentów do złota - MKS-u Lublin i Vistalu Gdynia. Szczypiornistkom z Trójmiasta udało się wywalczyć w "Glubusie" komplet punktów, dzięki czemu, obok lubińskiego Zagłębia, już tylko one pozostały niepokonane w lidze.

W pierwszym miesiącu rozgrywek rozpoczęła się także rywalizacja o tytuł najlepszej strzelczyni. W tej kategorii niemal bezkonkurencyjne są jak na razie Agata Cebula z Pogoni oraz Agata Wypych ze skazywanej na walkę o utrzymanie Piotrcovia Piotrków Trybunalski.

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas!

[nextpage]

Październik

Kolejny miesiąc rozgrywek zaczął się od mocnego akcentu. Było nim starcie Vistalu Gdynia z KGHM Metraco Zagłębiem Lubin. Wygrana Miedziowych spowodowała, że już tylko one pozostały bez porażki na koncie. - To Vistal był faworytem. Grał u siebie, dopiero co pokonał drużynę z Lublina - przyznała skromnie po meczu trener lubinianek, Bożena Karkut.

Październik okazał się przełomowy dla beniaminka z Olkusza. SPR dość niespodziewanie wywalczył pierwsze punkty w pojedynku z KPR-em Jelenia Góra. Z kryzysu nie mógł natomiast wydostać się chorzowski Ruch i Politechnika Koszalińska. Ambitne Akademiczki grały znacznie poniżej oczekiwań. Dobra karta odwróciła się też od szczypiornistek Olimpii-Beskidu. Klęska ze Startem Elbląg różnicą 14 bramek, w dodatku we własnej hali, była bardzo bolesna. Dla podopiecznych Antoniego Pareckiego, które nie grały tak jak tego oczekiwano, było to dla odmiany niezwykle ważne zwycięstwo. - Początek sezonu był niemrawy, ale mieliśmy ciężkie mecze. Zaliczyliśmy falstart z Pogonią, a potem były ciężkie wyjazdy do Lublina i Jeleniej Góry. Wygrana w Nowym Sączu była nam potrzebna - mówił szkoleniowiec Startu.

W połowie drugiego miesiąca rozgrywek pierwsze punkty w sezonie straciło Zagłębie Lubin. Pogromcą Miedziowych okazały się mistrzynie Polski. Ważny wydarzeniem była też pierwsze zmiana na ławce trenerskiej. Z posady szkoleniowca Ruchu Chorzów zrezygnował Zdzisław Wąs. Stało się tak po szóstej z rzędu porażce Niebieskich, tym razem w Jeleniej Góra. Miejsce Wąsa zajął Michał Pastuszko, dotychczasowy trener bramkarek. Metamorfoza chorzowianek była natychmiastowa. Ruch w kolejnym meczu pokonał Start Elbląg i zdobył pierwsze punkty w sezonie. Jednocześnie ze śląską siódemką pożegnała się rozgrywająca Jovana Jovović. Powód? Łamanie regulaminu. - Jovana niejednokrotnie złamała nasz regulamin. Już Zdzisław Wąs sygnalizował problemy z dotarciem do zawodniczki. Nie możemy sobie pozwolić na specjalne traktowanie jednej z dziewczyn, bo byłoby to nietaktem wobec pozostałych zawodniczek - wyjaśniał wiceprezes Ruchu, Krzysztof Zioło.

Juliana Malta Varela - druga Brazylijka w Superlidze, którą zatrudniło Zagłębie Lubin
Nie była to jedyna zmiana trenera w Superlidze. Kolejnym zwolnionym szkoleniowcem okazał się Edward Jankowski. Głównym powodem takiej decyzji były fatalne wyniki MKS-u Lublin w Lidze Mistrzów. Miejsce Jankowskiego zajęła Sabina Włodek. Niemal równocześnie ze zmianą szkoleniowca, mistrzynie Polski zyskały nowego sponsora tytularnego. Został nim Selgros sp. z o.o., właściciel marki Selgros Cash&Carry. Lublinianki od tej pory występują pod nazwą MKS Selgros Lublin.

Do zmiany nazwy drużyny doszło również w Koszalinie. Sponsorem Politechniki została firma Energa. Od tej pory oficjalna nazwa klubu to Energa AZS Koszalin.

Pod koniec października w Superlidze pojawiła się kolejna Brazylijka. Kadrę Zagłębia Lubin zasiliła Juliana Malta Varela, mająca w swojej karierze m.in. tytuł królowej strzelczyń na młodzieżowych mistrzostwach świata oraz młodzieżowych igrzyskach olimpijskich.

[nextpage]

Listopad

Już pierwsza listopadowa kolejka okazała się niezwykle ciekawa. Punkty sensacyjnie straciły zarówno Vistal Gdynia jak i Zagłębie Lubin. Gdynianki zremisowały w Jeleniej Górze z KPR-em, który wyraźnie zaczął wracać na właściwe tory, z kolei Miedziowe podzieliły się punktami z Pogonią Baltica Szczecin. Podopieczne Adriana Struzika z meczu na mecz coraz wyżej pięły się w ligowej tabeli.

Tymczasem w Chorzowie po zwolnieniu Jovović zdecydowano się zatrudnić Sabinę Kobzar, którą Ruch wypożyczył z Lubina. W tym samym czasie w ekipie Bożeny Karkut udany debiut zaliczyła Juliana Varela. Brazylijka rzuciła cztery gole w pojedynku z KPR-em Jelenia Góra, w dodatku okazała się też sprawną defensorką.

Jednym z najciekawszych wydarzeń przedostatniej rozegranej kolejki, był pojedynek Energi AZS Koszalin z Pogonią Baltica Szczecin. Zachodniopomorskie derby odbywały się przy rekordzie frekwencji. Mecz obejrzało 2400 osób. Akademiczki odniosły ważne zwycięstwo, dzięki któremu wyraźnie oddaliły się od strefy spadkowej. Do derbowego pojedynku doszło także w Lubinie, gdzie dwa punkty w starciu z KPR-em Jelenia Góra wywalczyło Zagłębie.

Listopad był bardzo pechowy dla znakomicie spisującej się w Superlidze Jessica Quintino. Brazylijka w meczu ze Startem Elbląg doznała, jak się wydawało, bardzo poważnej kontuzji - uszkodziła wiązadła w kolanie - czego efektem był jej powrót do ojczyzny. Pierwsze prognozy mówiły o tym, że skrzydłowej gdynianek prawdopodobnie nie zobaczymy już w tym sezonie na krajowych parkietach. Kolejne wieści z Kraju Kawy były zgoła odmienne. Czarny scenariusz nie ziścił się i Quintino wystąpiła już podczas wygranego przez Biało-czerwone towarzyskiego meczu Polska-Brazylia. Jednak Quintino nie pojechała już na serbskie mistrzostwa świata, na których jej rodaczki sięgnęły po złoto. Okazało się bowiem, że uraz skrzydłowej jest jednak poważny...

Kontuzja Jessici Quintino to spora strata dla gdynianek
W ostatniej kolejce rozgrywek pierwszej porażki we własnej hali doznała Pogoń Baltica Szczecin. Agata Cebula i jej koleżanki musiały uznać wyższość MKS-u Selgros Lubin, który przypieczętował tym samym pierwsze miejsce w tabeli. Ciekawy pojedynek stoczyły też dwa ostatnie drużyny w lidze. W Olkuszu SPR przegrał z Ruchem Chorzów. Nie małą niespodzianką zakończył się również mecz Startu Elbląg z Zagłębiem Lubin. Gospodynie sensacyjnie pokonały wicemistrzynie Polski i uplasowały się ostatecznie na 4 miejscu w tabeli. - Jest mi wstyd za moją drużynę i przepraszam kibiców za naszą postawę - powiedziała trenerka lubinianek, Bożena Karkut. Dobra końcówkę zaliczyła Olimpia-Beskid Nowy Sącz. Pokonując Piotrcovię Piotrków Tryb., Góralki wskoczyły na piąte miejsce.

Już po zakończeniu pierwszej rundy doszło do kilku transferów. Nową zawodniczką Pogoni Baltica Szczecin została Katarzyna Duran występująca dotąd w Vistalu Gdynia. Oprócz tego nastąpiły dwie kolejne zmiany na ławkach trenerskich. Do Chorzowa powrócił świetnie znany Janusz Szymczyk. Z kolei były trener chorzowianek Zdzisław Wąs został nowym opiekunem SPR-u Olkusz. Jego zadaniem będzie ratowanie Srebrnym Lwicom Superligi. Do drugiej części sezonu w lekko okrojonym składzie przystąpi Energa AZS Koszalin, która wypożyczyła Milenę Kot i Monikę Koprowską do pierwszoligowego Sambora Tczew. Z kolei rozgrywająca Marta Dąbrowska powróciła do Jeleniej Góry.

[nextpage]

Komentarze:

Beata Skalska (rozgrywająca KPR-u Jelenia Góra): Myślę, że pierwszą część rozgrywek możemy uznać za udaną. Sprawiłyśmy dosyć dużo niespodzianek, remisując chociażby z Vistalem Gdynia. W większości spotkań nasza gra wyglądała przyzwoicie. Na pewno możemy mieć do siebie pretensje za mecz z SPR-em Olkusz, straciłyśmy ważne punkty, które w tym momencie pozwoliłyby nam uplasować się trochę wyżej w tabeli. Jesień niestety nie jest łaskawa jeśli chodzi o kontuzje, dlatego bardzo cieszy nas dosyć długa przerwa. Rozgrywki w tym roku bardzo sie wyrównały, w zasadzie każdy może wygrać z każdym. Moim zdaniem na duży plus zasługuje drużyna z Nowego Sącza, która kolejny rok z rzędu udowadnia, że tanio skory nie sprzeda. Trochę gorzej spisuje sie Start Elbląg, który w przedsezonowych zmaganiach radził sobie zdecydowanie lepiej. Jednak przed nami druga część sezonu i wszystko może się odmienić.

Agata Cebula (rozgrywająca Pogoni Baltica Szczecin): Pierwsza część sezonu była dla nas w większości udana. Zdobyłyśmy ważne punkty w Elblągu i u siebie w pojedynku Zagłębiem, ale też żałujemy, że nie udało nam się wywieźć punktów z Nowego Sącza i Koszalina. Sądzę, że te dwie porażki znacząco wpłynęły na nasze aktualne miejsce w tabeli. Na treningach dalej skupiamy się nad obroną, aby w dalszej części sezonu funkcjonowała lepiej. Na początku stycznia czekają nas bardzo ważne i ciężkie mecze, które trzeba wygrać, żeby przed play-offami być jak najwyżej w tabeli.

Agnieszka Wolska (rozgrywająca Startu Elbląg): Można powiedzieć, że zaczęłyśmy najgorzej jak mogłyśmy, a skończyłyśmy najlepiej jak się tylko dało. Uciekły nam niestety 4 punkty. Najbardziej bolą te stracone w Chorzowie. Po 10 kolejkach negatywnie zaskoczyła Energa AZS Koszalin, ale myślę, że po Nowym Roku będzie to zespół bardzo groźny. Wróciła już Sylwia Matuszczyk, dołączy Tatiana Bilenia i zespół będzie już w optymalnym składzie.

Agata Cebula jest liderką klasyfikacji strzelczyń
Co nas czeka w 2013 roku?

Druga część sezonu zawsze obfituje w emocje, zwłaszcza w jego końcowej fazie, kiedy poszczególne zespoły walczą o awans do fazy play-off. Niezwykle ciekawie zapowiada się walka o medale, która prawdopodobnie rozstrzygnie się pomiędzy "żelaznym trio". Z pewnością ostatniego słowa nie powiedziały jeszcze Start Elbląg, Pogoń Baltica Szczecin i Energa AZS Koszalin. W dole tabeli również powinno być ciekawie, walkę o być albo nie być stoczą Ruch Chorzów, SPR Olkusz i Piotrcovia Piotrków Tryb.

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas!

[nextpage]

Statystyki pierwszej części sezonu PGNiG Superligi Kobiet:

Liczba spotkań: 50
Liczba zdobytych, straconych bramek: 2650
Średnia zdobytych, straconych bramek/mecz: 53
Najlepszy strzelec: Agata Cebula (Pogoń Baltica Szczecin) – 71 bramek w 9 meczach (7,9 bramek/mecz)

Najwyższe zwycięstwo, porażka: Pogoń Baltica Szczecin - SPR Olkusz 41:21

Spotkanie z największą liczbą bramek: MKS Selgros Lublin - Start Elbląg 42:30

Spotkanie z najmniejszą liczbą bramek: Piotrcovia Piotrków Tryb. - Vistal Gdynia 17:18

Liczby i ciekawostki:

0 - tyle zwycięstw zanotowały gospodynie w 1. kolejce spotkań
1 - tyle wygranych odniósł beniaminek SPR Olkusz
8 - tyle zwycięstw mają na koncie szczypiornistki lidera rozgrywek, MKS-u Selgros Lublin
35 - tyle goli obejrzeli kibice podczas meczu Piotrcovii Piotrków Tryb. z Vistalem Gdynia
50 - tyle spotkań odbyło się w pierwszej części sezonu 2013/2013
71 - tyle bramek ma na swoim koncie najlepsza strzelczyni Superligi, Agata Cebula
72 - tyle bramek padło w spotkaniu MKS-u Selgros Lublin ze Startem Elbląg
292 - tyle goli dały sobie rzucić szczypiornistki z Olkusza
2400 - tylu widzów zasiadła na trybunach podczas zachodniopomorskich derbach pomiędzy Energą AZS Koszalin i Pogonią Baltica Szczecin

Zwycięstwa gospodarzy: 26 (52%)
Remisy: 2 (4%)
Zwycięstwa gości: 22 (44%)

Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów szczypiorniaka i nie tylko! Kliknij i polub nas!

Klasyfikacja najlepszych strzelców PGNiG Superligi Kobiet


Tabela PGNiG Superligi Kobiet

PGNiG Superliga Kobiet

# Drużyna M Pkt Z Zpk Ppk P Bramki
1. MKS Zagłębie Lubin 18 54 18 0 0 0 580:388
2. MKS Lublin 18 42 13 1 1 2 518:470
3. KPR Gminy Kobierzyce 18 40 13 0 1 3 532:446
4. MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 18 30 10 0 0 8 518:491
5. Eurobud JKS Jarosław 18 27 7 2 2 7 468:466
6. Galiczanka Lwów 18 24 7 1 1 9 485:506
7. EKS Start Elbląg 18 18 6 0 0 12 474:548
8. MKS MOS Gniezno 18 17 5 1 0 12 472:563
9. Młyny Stoisław Koszalin 18 15 4 1 1 12 459:509
10. KPR Ruch Chorzów 18 3 1 0 0 17 458:577

< Przejdź na wp.pl