Talant Dujszebajew: Nie chcemy ryzykować
Przed zawodnikami Vive Tauronu Kielce bardzo pracowity okres. W ciągu kilku dni stoczą bój o ligowe punkty oraz rozegrają spotkania w Lidze Mistrzów.
Osiem zwycięstw i zero porażek - to dorobek kieleckich szczypiornistów w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Komplet zdobytych punktów sprawił, że mistrzowie Polski mają w kieszeni awans do następnej rundy. Do rozegrania pozostały jednak dwie potyczki z potencjalnie najsłabszymi zespołami grupy Dunkerque HB oraz HC Motorem Zaporoże. Pojedynki odbędą się odpowiednio 14 i 18 lutego.
W ostatnich spotkaniach fazy grupowej kielczanie mogą wystąpić w niepełnym składzie. Ma to związek z plagą kontuzji, która przytrafiła się w zespole Vive Tauronu Kielce po niedawno zakończonych mistrzostwach świata. - Dla mojej drużyny w pierwszej fazie Ligi Mistrzów ważne było, by szybko zapewnić sobie zwycięstwo w grupie. Udało nam się zrealizować cel i nie przywiązuję już większej wagi do tego, czy w ostatnich bojach będę miał w nich do dyspozycji wszystkich zawodników. Nie chcemy ryzykować, ponieważ teraz ważniejsze od Ligi Mistrzów są rozgrywki ligowe - podkreślił Talant Dujszebajew, szkoleniowiec Vive.