Polska - Brazylia: Oceny WP SportoweFakty: Obrona poniżej krytyki
Reprezentanci Polski w piłce ręcznej przegrali na inaugurację igrzysk w Rio z Brazylijczykami. Gra Biało-Czerwonych pozostawiła wiele do życzenia - przede wszystkim w defensywie.
Sławomir Szmal - 2 - Polacy zaczęli bardzo źle, błyskawicznie stracili pięć bramek i już na starcie musieli poradzić sobie z zimnym prysznicem. Im dłużej trwała pierwsza połowa, tym lepiej Biało-Czerwoni sobie radzili, ale defensywa wciąż pozostawiała wiele do życzenia. Szmal grał ponad trzydzieści cztery minut, udało odbić mu się tylko sześć trafień.
Piotr Wyszomirski - 2 - 28-latek wszedł na boisko w drugiej połowie, efektownie odbił trzy piłki, ale nie wpłynęło to znacząco na grę jego kolegów z przodu. Jemu, podobnie jak Szmalowi, obrońcy zupełnie nie pomagali.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Karol Bielecki - 4 - Rzucił siedem bramek na dziewięć prób i trudno mieć zastrzeżenia do jego gry. Piłkę posyłał z niesamowitą prędkością, a na jego rzuty z drugiej linii Brazylijczycy nie potrafili znaleźć żadnej recepty.
Michał Jurecki - 3,5 - Podobno wczoraj nie trenował, podobno do Rio przyjechał przeziębiony, ale próbował ciągnąć grę zespołu indywidualnymi akcjami. Miał dobre momenty, kilka razy świetnie zachował się w obronie, ale jego dogrania do koła pozostawiały wiele do życzenia.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Przemysław Krajewski - 2,5 - Zaczął bardzo słabo, później się rozkręcił, ale od kreatora gry powinno wymagać się więcej niż pokazał to Krajewski. Skończył mecz z trzema bramkami, ale Polacy zupełnie nie mieli pomysłu na atak pozycyjny.
Łukasz Gierak - 2,5 - Zdobył dwie bramki na dwa rzuty, robił, co mógł, ale nie odmienił w znaczący sposób gry zespołu. Dwa razy wylądował na ławce kar, ale jedną decyzję sędziów można uznać za dyskusyjną.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Krzysztof Lijewski - 1 - Zakończył spotkanie bez trafienia, popełnił kilka prostych błędów i z pewnością nie zaliczy swojego występu do udanych. Podobnie jak w ataku, zagrał w obronie, gdzie zupełnie nie pomógł obrotowym. W drugiej połowie doznał kontuzji i musiał opuścić parkiet. Nie pojawił się na nim już do ostatniego gwizdka.
Michał Szyba - 1 - Prawe rozegranie nie istniało. Szyba zmienił Lijewskiego, ale tak jak on, rzucał jakby kompletnie nie miał sił.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
[nextpage]Mateusz Jachlewski - 3,5 - Próbował szarpać grę w ataku, zdobył trzy bramki. W defensywie tradycyjnie już grał jako wysunięty obrońca - ze zmiennym szczęściem.
Adam Wiśniewski - 2 - Niewidoczny. Skończył mecz z jedną bramką, ale zmarnował stuprocentową sytuację w kontrataku - obił słupek.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Michał Daszek - 5 - najjaśniejszy punkt polskiego zespołu. Skrzydłowy zagrał świetnie - przede wszystkim w ataku. Rzucał ze stuprocentową skutecznością - na osiem prób zdobył osiem bramek. Próbował mobilizować kolegów, ale wsparcie miał słabe.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
[nextpage]
Mateusz Kus - 1 - Polska obrona wyglądała katastrofalnie. To nie tylko zasługa Kusa, ale to on przez większość spotkania grał na środku defensywy. Brazylijczycy robili z Biało-Czerwonymi co chcieli.
Bartosz Jurecki - 2,5 - Zdobył dwie bramki, ale wielu piłek od rozgrywających nie złapał. W obronie nie pomógł, miał szczęście, że sędziowie nie zauważyli sytuacji, w której złapał za kostkę jednego z zawodników gospodarzy.
Kamil Syprzak - 1 - Nie pomógł ani w obronie, ani w ataku.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
[nextpage]Tałant Dujszebajew - 1,5 - Przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich Dujszebajew mówił, że spotkanie z Brazylią będzie kluczowe dla dalszych losów Biało-Czerwonych w turnieju. Polacy spotkanie przegrali i naprawdę słabo wyglądali - przede wszystkim w obronie. Nie mieli pomysłu na zatrzymanie szybkich Brazylijczyków, grali ospale i nie mogli nadążyć za piłką. Szkoleniowiec wykorzystał jeden czas i został ukarany żółtą kartką.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.