MŚ 2014: Mecz otwarcia uczyni siatkówkę bardziej nowoczesną. "Może on zmienić całą dyscyplinę"
Tegoroczny mundial nie zostanie zainaugurowany w tradycyjny sposób, rozpocznie się bowiem nie w hali, a na Stadionie Narodowym. Na meczu otwarcia nie zabraknie członków złotej drużyny Wagnera.
Trwa końcowe odliczanie do startu tegorocznego czempionatu. Odkąd rozpoczęły się przygotowania, przedstawiciele zarówno Polskiego Związku Piłki Siatkowej, jak i Światowej Federacji Piłki Siatkowej (FIVB) zapewniali, że Mistrzostwa Świata 2014 będą wyjątkowym turniejem. Potwierdzeniem ma być już ceremonia otwarcia, jak i pierwsze spotkanie - w sobotę 30 sierpnia na płycie Stadionu Narodowego w Warszawie po przeciwnych stronach siatki staną reprezentanci Polski oraz Serbii.
- Jesteśmy gotowi do startu mistrzostw, w halach nie mamy najmniejszego problemu organizacyjnego - zapewnił Mirosław Przedpełski. - Najwięcej pracy mamy na Stadionie Narodowym, gdzie odbędzie się ceremonia otwarcia oraz mecz inaugurujący zmagania. Jesteśmy w trakcie kończenia całej instalacji. Boisko jest już gotowe do gry, pozostały ostatnie prace przy trybunach. Niedługo odbędą się także próby ceremonii otwarcia. Wszystko przebiega zgodnie z planem - podkreślił.
Spotkanie inaugurujące całe mistrzostwa rozgrywane nie w hali, a na stadionie jest z pewnością wydarzeniem bez precedensu. Wyjątkowość tego meczu podkreśla wiceprezydent FIVB, pełniący jednocześnie funkcję przewodniczącego Komitetu Organizacyjnego MŚ 2014. - Nasza współpraca ma na celu uczynienie siatkówki bardziej nowoczesną poprzez wprowadzanie innowacji krok po kroku. Mecz otwarcia mundialu w obecności ponad 60 tysięcy kibiców może być momentem, który zmieni całą dyscyplinę. Siatkówka jest sportem nowoczesnym, co najlepiej potwierdzają wydarzenia na Stadionie Narodowym - powiedział Aleksandar Boricić.
Tegoroczny mundial zostanie otwarty przez prezydenta RP, Bronisława Komorowskiego, a na Stadionie Narodowym nie zabraknie innych osobistości ze świata polityki oraz sportu. - Na ceremonii i meczu otwarcia pojawi się bardzo wielu byłych premierów, jak i ministrów sportu. W tym wydarzeniu wezmą udział wszyscy, którzy mają swój wkład w obecny wygląd siatkówki. Oczywiście, nie zabraknie mistrzów świata z 1974, członków złotej drużyny Wagnera, pojawią się również wicemistrzowie globu z 2006 roku. Spodziewamy się również prezesów światowych federacji piłki siatkowej, w tym gości z Kataru, wiele krajów chce bowiem podpatrzeć jak organizacja takiego turnieju wygląda zza kulis - ujawnił Przedpełski.