Nie żyje Roman Gulczyński. Nagła śmierć 37-letniego siatkarza
Siatkarskie środowisko pogrążone w żałobie. Nie żyje Roman Gulczyński. 37-latek był zawodnikiem AZS-u Częstochowa, Płomienia Sosnowiec, Cuprum Lublin czy Gwardii Wrocław.
Wieść o śmierci Romana Gulczyńskiego przekazała w mediach społecznościowych eWinner Gwardia Wrocław. W przeszłości był on zawodnikiem tego klubu, a po zakończeniu kariery nadal kibicował wrocławskiej drużynie i pojawiał się na jej ligowych meczach.
"Bardzo smutne wiadomości obiegły w niedzielę siatkarski świat. Roman Gulczyński, który bronił naszych barw przez kilka sezonów (łącznie z grą w PLS, dzisiejszej PlusLidze), nie żyje. Odszedł nagle..." - przekazała Gwardia na swoim facebookowym profilu.
Gulczyński urodził się 22 stycznia 1983 roku w Będzinie. Jako młodzieżowiec grał w Płomieniu Sosnowiec czy Górniku Jaworzno. Pięć lat spędził w AZS-ie Częstochowa, z którego odszedł w wieku 19 lat.
Następnie był zawodnikiem Górnika Radlin, Gwardii, GTPS Gorzów Wielkopolski, Wandy Kraków i Cuprum Lublin. "Rodzinie, Przyjaciołom oraz Wszystkim tym, którym Roman Gulczyński zostanie w pamięci, składamy najszczersze wyrazy współczucia" - dodano w komunikacie.
Czytaj także:
Siatkarze VERVY zablokowali GKS. Czwarta porażka z rzędu katowiczan
Reprezentacja Polski siatkarzy poznała kolejnych rywali na Mistrzostwach Europy 2021